Poślizg czasowy i ilościowy

Polscy konsumenci mogą wreszcie cieszyć się jedną z ulubieńszych odmian gruszek - Klapsą. Owoce tej odmiany w ostatnich dniach pojawiły się na rynku. Podaż owoców jest jednak bardzo mała, dosłownie wystarcza jedynie na lokalny handel giełdowy. O skupie owoców na eksport nie ma nawet co marzyć.

Na rynku mamy spory poślizg, zarówno ilościowy, jak i czasowy - rok temu już na początku sierpnia owoców było tyle, że z powodzeniem prowadzono handel krajowy jak i skup na eksport. W tym roku jest dużo słabiej i jak mówią producenci, tak prawdopodobnie zostanie, bo mróz mocno przetrzebił kwatery grusz.

Niska podaż przekłada się na ceny gruszek, które są średnio o 70 proc. wyższe niż przed rokiem. Przypomnijmy, że w połowie sierpnia 2016 roku gruszki na giełdach oferowane były w cenie 2,50 - 3,50 zł za kilogram. W tym roku ceny oscylują w granicach 5,00 - 6,00 zł za kilogram. A skupu gruszek deserowych nie ma w ogóle. Niektóre firmy kupują gruszki na soki w cenie 0,70 do maksymalnie 1,00 zł za kilogram.

PODOBNE

Wstępny szacunek produkcji owoców z drzew i krzewów w 2017 roku

2017-07-28 20:47

W bieżącym sezonie można przewidywać znaczący spadek zbiorów większości gatunków owoców z drzew i krzewów owocowych - podaje GUS.

czytaj dalej

Pierwsza prognoza zbiorów jabłek i gruszek w 2017 roku

2017-07-07 11:31

Podobnie jak w poprzednich latach, Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych opracowało prognozę zbiorów jabłek i gruszek. Prezentujemy wstępne dane na ten rok.

czytaj dalej