A jednak jeszcze można, ale…

2014-12-22 14:19

Oficjalnie skup jabłek przemysłowych zakończył się w ostatni piątek. Przetwórnie w chwili obecnej robią sobie przerwę więc i pośrednicy muszą przerwać działalność. Okazuje się jednak, że pozostało na placu boju kilka skupów, które i dziś biorą jeszcze jabłka przemysłowe.

Z jednej strony to dobra wiadomość dla tych, którzy chcieliby sypnąć coś jeszcze przed świętami, z drugiej jednak strony w tej beczce miodu jest łyżka dziegciu, bo dziś ceny skupu przemysłu są niższe jak pod koniec ubiegłego tygodnia. Na Mazowszu czy w woj. łódzkim, gdzie można trafić jeszcze na otwarty skup o cenie powyżej 20 groszy za kilogram można już zapomnieć - ci co kupują obniżyli ceny do 18 - 20 groszy/kg (większość utrzymuje cenę 20 groszy/kg). Podobnie sytuacja wygląda na Lubelszczyźnie czy w okolicach Sandomierza, gdzie dosłownie kilka firm dziś bierze jeszcze jabłka - tam także ceny spadły o około 2 - 3 grosze na kilogramie względem ubiegłotygodniowych.

Ceny jabłek przemysłowych spadły i dziś jest już taniej jak w piątek. Finalnie jednak nie jest to aż tak zła wiadomość. 20 (Mazowsze) czy 25 (Lubelszczyzna) groszy za kilogram zwykłego przemysłu może się okazać wcale nie tak złą ceną, biorąc poprawkę na to, że po Nowym Roku ma być jeszcze taniej lub co najwyżej na obecnym poziomie.

Stracili ci, co nie sprzedali wcześniej, ale ci co sprzedadzą dziś, czy tak naprawdę będą na tym stratni? Sezon na intensywny skup jabłek przemysłowych już się skończył. Od stycznia na rynku pozostaną przetwórcom jedynie odpady posortownicze, a jak wiadomo z lat poprzednich ich skup nie jest już takim priorytetem dla przetwórców i na styczniowe podwyżki cen surowca nie ma co liczyć.

Zobacz więcej: Jabłka