Co z tym przemysłem?
Ceny jabłek przemysłowych pozostają niestabilne. Ciężko jest jednak mówić o dużych różnicach kiedy w grę wchodzi 1 czy 2 grosze na kilogramie, bo o tyle z częstotliwością jedno-, dwudniową zmieniają się ceny w poszczególnych skupach.
Generalnie można przyjąć, że ceny jabłek przemysłowych na chwilę obecną wahają się w całym kraju w granicach 10 – 15 groszy za kilogram. Spora część firm w ostatnim czasie podniosła ceny z 12 – 13 groszy właśnie na 15 groszy, ponieważ skup w niższych cenach był w ogóle nie możliwy. Część skupów twardo trzyma jednak ceny na obniżonym poziomie tłumacząc, że i tak mało kto sypie. Co ciekawe, różnice w cenach na poziomie 2 – 3 groszy zdarzają się w skupach oddalonych od siebie zaledwie o kilka – kilkanaście kilometrów. Każdy wystawia swoją „cenę dnia”, a konkurencja po sąsiedzku nie robi na nikim wrażenia. Zresztą cóż to za konkurencja skoro jedni kupują tanio, inni taniej, a kolejni jeszcze taniej.
A jak skup jabłek przemysłu wygląda od strony sadowników? Praktycznie nie wygląda, zdarzają się co prawda jednostki, które za te 14 – 15 groszy zbierają jabłka spod drzew, jednak jeśli przetwórnie liczą na naprawdę większy skup surowca, 20 groszy na przetwórniach to zdecydowanie za mało.
Czy Rosjanie przejmą polskie nawozy?
Co przyniósł początek tygodnia?
czytaj dalej
Do skupu czy pod drzewo?
czytaj dalej
Można liczyć na coś więcej?
czytaj dalej
czytaj dalej