Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Polska Gala zaatakowana przez Rospotrebnadzor

W ostatnim czasie ponad 27 ton jabłek odmiany Gala trafiło do Rosji i na Białoruś. Lokalne media podsycają ten fakt i dodają, że również one mogą zawierać substancje toksyczne. A chodzi dokładnie o dimetoat - środek chemiczny używany do zabijania owadów i roztoczy.

Lokalna prasa już rozdmuchała sprawę, a tytuły są jednoznaczne. W Soczi przeczytać możemy "Na półki sklepów Sochi mogły trafić toksyczne jabłka z Polski", w Krasnodarze "Z Polski przywieźli trujące jabłka", w Kuzbasie "W Kuzbasie pojawiły się trujące jabłka z Polski" czy w Tiumeni "W Tiumeni szukają jabłek z dimetoatem".

Wszystkie media ostrzegają i informują, że w wypadku zauważenia jabłek odmiany Gala z Polski należy poinformować Rospotrebnadzor, który sprawdzi, czy dane owoce również są skażone. Większość tytułów podkreśla, że "mogą, ale nie muszą zawierać szkodliwych substancji".

Cała sprawa została rozdmuchana przez komunikat na stronie Rospotrebnadzor, który informuje że otrzymał sygnał od europejskiego RASFF (Rapid Alert System for Food and Feed).

Jak udało nam się dowiedzieć od rzecznika PIORiN, prawdą jest, że faktycznie odkrytą za dużą dawkę pestycydów w jabłkach eksportowanych do Szwecji. Chodzi dokładnie o eksport z dwóch gospodarstw, które również wysyłają swój towar na wschód. Jednak mało możliwe jest to, że te same odrzucone jabłka ponownie wysłano do Rosji. W komunikacie rosyjskich służb podano pełne nazwy gospodarstw skąd pochodziły cofnięte jabłka.

Komunikat na rosyjskiej stronie.

Zobacz więcej: Jabłka

Słowa kluczowe: rosja, gala, szwecja, pestycydy, skażenie
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE