Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Polskie jabłka znów trafią do Rosji?

2014-12-01 15:00

…w sprawie zniesienia sankcji wobec Federacji Rosyjskiej? Czyżby zbliżał się koniec problemów?

Rosja w sierpniu br. wprowadziła embargo na produkty żywnościowe pochodzące z krajów Unii Europejskiej, w tym na jabłka z Polski. Wszystko w odpowiedzi na sankcje, jakie m.in. Bruksela nałożyła na Rosję za prowokowanie agresji na wschodnie tereny Ukrainy. Wstępne założenie było takie aby embargo trwało równy rok, czyli do końca lipca 2015 roku. Rosja bardzo restrykcyjnie podeszła do zakazu i skrupulatnie kontroluje produkty wjeżdżające na teren Federacji Rosyjskiej. Minęło 5 miesięcy i embargo wciąż trwa, sytuacja jednak zaczyna się zmieniać.

Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Aleksiej Mieszkow wezwał Unię Europejską do zniesienia sankcji wobec Moskwy. Obiecał też, że jeśli tak się stanie to Kreml zrezygnuje ze swoich sankcji.

Niczego nie oczekujemy od naszych europejskich partnerów. Jedyną rzeczą jest porzucenie bezsensownych sankcji i przejście na ścieżkę ich zniesienia, a także wykasowania czarnych list. To pozwoli nam porzucić nasze listy - powiedział Aleksiej Mieszkow.

Wiceszef dyplomacji FR oznajmił również, że kraje Unii Europejskiej "same strzelają sobie w stopę", gdyż z powodu sankcji przeciwko Rosji w UE codziennie ubywa miejsc pracy, spada PKB i rośnie bezrobocie wśród młodzieży.

Sankcje są bardziej destrukcyjne dla gospodarki europejskiej niż dla FR, ponieważ produkcja objęta restrykcjami szła na eksport z Unii Europejskiej do Rosji - powiedział Mieszkow.
W poniedziałek minister finansów Federacji Rosyjskiej, Anton Siłuanow po raz pierwszy przyznał, że jego kraj w skali roku straci około 40 mld dolarów z powodu sankcji nałożonych przez Zachód.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE