Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Rosyjskie sieci handlowe ograniczają zamówienia na jabłka

2014-03-11 14:11

Sytuacja za wschodnią granicą robi się coraz bardziej niebezpieczna dla producentów i eksporterów jabłek. Ostatnie dwa tygodnie przyniosły znaczny spadek ilości zamówień, a tym samym zredukowanie handlu jabłkami praktycznie do minimum. Ograniczenie zamówień nie dotyczy tylko indywidualnych importerów, ale także dużych sieci handlowych takich jak chociażby Magnit.

Na obecną sytuację składa się kilka czynników, które stawiają eksport polskich jabłek pod dużym znakiem zapytania. Pierwszy z nich to pogoda. Od kilku dni w Rosji jest bardzo ciepło i słonecznie – temperatura w Moskwie dochodzi do 12 st. C. To wpływa na zmianę potrzeb konsumenckich Rosjan, którzy wraz ze wzrostem temperatury, jak to się dzieje co roku, przestają kupować jabłka i przestawiają się na inne gatunki.

Drugi z czynników wpływających na handel jabłkami w Federacji Rosyjskiej to ceny. Fatalny kurs rubla i rosnąca w zawrotnym tempie inflacja powodują kolejne podwyżki cen, a tym samym spadek zainteresowania jabłkami nie będącymi produktem pierwszej potrzeby.

Trzecim czynnikiem, w chwili obecnej chyba najważniejszym, jest sytuacja panująca na Krymie. Rosjanie czują panujący wokół niepokój związany z konfliktem rosyjsko-ukraińskim i zaczynają myśleć bardziej perspektywicznie. Oszczędzają pieniądze na zakupach produktów drugiej potrzeby takich jak właśnie jabłka, natomiast inwestują w kasze, makarony, ryż, czyli podstawowe produkty żywnościowe o przedłużonej trwałości, które mogą się przydać w sytuacji zaostrzenia kryzysu.

Przedstawiciele rosyjskich sieci handlowych zajmujących się zakupem jabłek w Polsce mówią, że zapotrzebowanie na jabłka spadło do minimum, większym natomiast zainteresowaniem cieszą się banany, których jednak ceny w ostatnich tygodniach znacznie wzrosły i to może przystopować handel i tym gatunkiem.

Jedna z największych polskich grup producenckich handlujących między innymi z siecią Magnit notuje spadki zamówień o 50 proc. względem analogicznego okresu roku poprzedniego (z 200 ciężarówek do 100 ciężarówek). To naprawdę spory cios dla polskiego handlu zagranicznego jabłkami, a może być jeszcze gorzej.

 

 

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE