Wciąż czekają…

Choć można powiedzieć, że generalnie trend zwyżkowy cen jabłek przemysłowych wciąż trwa, jednak w ostatnim czasie bardzo osłabł na sile. W mijającym tygodniu zwyżki cenowe wyniosły zaledwie 1 - 2 grosze na kilogramie i to też nie wszędzie. O 2 grosze wzrosły ceny w niektórych skupach na Lubelszczyźnie i w okolicach Sandomierza, gdzie w chwili obecnej maksimum dla zwykłego przemysłu to 94 grosze za kilogram. W ww. regionach są jednak i skupy gdzie wciąż obowiązują ceny na poziomie 92 groszy za kilogram.

Na Mazowszu było jeszcze stabilniej, bo tutaj w większości skupów cena pozostała na poziomie 90 groszy za kilogram i tylko gdzieniegdzie pośrednicy podnieśli cenę o 1 grosz czy 2 grosze na kilogramie.

Stabilność w obecnej sytuacji, przy cenie na bieżącym poziomie, nie powinna stanowić problemu dla sadowników, są jednak producenci, którzy wciąż czekają na złotówkę i tylko wtedy chcą sypać spady. Liczyli nawet, że złotówka „pęknie” już w tym tygodniu, tak się jednak nie stało.

Zobacz więcej: Jabłka