Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Włoscy sadownicy obawiają się sytuacji w Rosji

Włoscy sadownicy są mocno zaniepokojeni sytuacją na rynku rosyjskim. Na samym Krymie popyt na jabłka importowane spadł do zera, a sytuacja polityczna nie sprzyja sprzedaży w ogóle i nawet lokalni producenci mają duże kłopoty ze zbytem owoców. Obecnie obrót jabłkami w tamtym regionie zamyka się wielkością 10 ton dziennie. Problemy w handlu jabłkami pogłębiają jeszcze kłopoty walutowe i coraz niższa wartość rosyjskich rubli i ukraińskich hrywien.

Wygląda na to, że sytuacja jest naprawdę poważna, ponieważ Rosja od pewnego czasu stara się zmieniać swoich dostawców. W 2013 roku Federacja Rosyjska rozpoczęła wzmożony handel jabłkami z Mołdawią, ograniczając ilość dostaw z Polski.
Biorąc pod uwagę napiętą sytuację między Rosją a UE i ryzyko nagłego zamknięcia granic, włoscy sadownicy obawiają się, że duże ilości magazynowanych jeszcze polskich jabłek może wkrótce zaatakować rynek europejski. Włoscy handlowcy potwierdzają, że polscy eksporterzy już szukają w zachodniej i południowej Europie nowych kontaktów biznesowych.

Polskie jabłka są sprzedawane w tak niskich cenach, że włoskie produkty nie mogą nawet z nimi konkurować – mówi producent jabłek z Włoch. Powinniśmy się martwić o zamknięcie rynku rosyjskiego, a ci, którzy mówią o odwecie przeciwko Rosji w postaci zamrażania rosyjskich kont w Europie nie zdają sobie sprawy, że importerzy płacą za nasze towary z tych właśnie rachunków, a zatem, w ten sposób, to oni blokują nasze płatności – dodaje producent.

 

 

 

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem