Hiszpania – nadpodaż bije w ceny cebuli
W hiszpańskim regionie Kastylia – La Mancha trwają zbiory cebuli odmian do średniookresowego przechowywania. A wkrótce zaczną się tam zbiory cebuli późnej, przeznaczonej na długie przechowywanie. Kastylia - La Mancha to największy region produkcyjny tego warzywa w Hiszpanii.
Pomimo, że w tym roku cebula jest lepszej jakości i lepszych kalibrów niż w roku ubiegłym, to brak równowagi między podażą i popytem spowodował, że ceny zaczęły spadać już od lipca i obecnie mają bardzo niski przeciętny poziom. "Sytuacja nie jest jeszcze krytyczna, ale jest poważna," stwierdził Luis Fernando Rubio, z Procecam (Stowarzyszenie Producentów Cebuli Kastylii - La Manchy).
W porównaniu do kampanii 2015/2016, areał cebuli (dla wszystkich odmian) wzrósł w Hiszpanii o około 4 procent. W połączeniu z dobrymi plonami (z uwagi na korzystne warunki pogodowe), doprowadziło to, według Procecam do wzrost produkcji od 8 do 10 procent.
Sytuacja jest zasadniczo podobna na całym świecie, a wzrost zarówno dotyczy zarówno areału, jak i plonów. "Holandia i Niemcy zaczęły zbiory nieco wcześniej niż zazwyczaj i Hiszpania nie miała w związku z tym dostęp do tych rynków w takim czasie, jak miało to zazwyczaj miejsce w latach poprzednich. Obok Niemiec to Wielka Brytania jest jednym z najważniejszych rynków dla hiszpańskiej cebuli, a kraj ten przewiduje również większe zbiory" - wyjaśnia Luis Fernando Rubio.
Ponadto aż do tego tygodnia, Senegal utrzymywał ograniczenia na import holenderskiej cebuli (protekcjonistyczna polityka mająca na celu ochronę lokalnej cebuli w okresie jej najwyższej podaży). "Mimo, że Holandia nie osiągnęła jeszcze apogeum produkcji, pierwsze zbiory pozostawały w Europie, a to zwiększało rywalizację z cebulą hiszpańską, która nie korzysta z logistycznej przewagi Holendrów. W tym tygodniu Holandia znowu będzie w stanie eksportować do Senegalu, jej głównego klienta w tej fazie sezonu, co będzie korzystne dla wszystkich. "
Sytuacja nie jest różowa również jeśli chodzi o rynek brazylijski, który w ubiegłym roku był bardzo ważny dla Hiszpanii. W ubiegłym sezonie Brazylia importowała bardzo dużo hiszpańskiej i holenderskiej cebuli z powodu problemów z lokalną produkcją i podażą.
Według Luisa Fernando Rubio „W tym roku rozszerzyliśmy swój areał i mamy znacznie wyższe plony, które już spowodowały załamanie cen. W Brazylii ceny cebuli są dziesięciokrotnie niższe niż w poprzednim sezonie. W tych okolicznościach tamtejszy import drastycznie się skurczył i to pomimo Igrzysk Olimpijskich."
"Z braku Brazylii, jeśli nie znajdziemy alternatywnych rynków, na rynku będzie widać ogromne napięcie, a my nie będziemy wiedzieli co zrobić z tak dużymi ilościami cebuli. Staramy się otworzyć alternatywne rynki poza Europą, choć nie jest to łatwe. Kontynuujemy wysyłki cebuli do Afryki Północnej, i być może znajdziemy okazje wejścia na rynki innych krajów afrykańskich. Tajwan jest rynkiem, który właśnie został otwarty zarówno dla cebuli i czosnku i perspektywy na tym kierunku są dobre."
Zobacz więcej: Cebula
Austria – ceny cebuli pod presją
Cebula dostała najmocniej?
