Wzrost cen aż do maja?
Sytuacja na rynku cebuli, z perspektywy producentów tego warzywa, wygląda coraz bardziej obiecująco. Wreszcie po miesiącach zastoju, nawet zniżek, ceny polskiej cebuli wyraźnie ruszyły w górę. Szkoda, że nie wcześniej. Ale dobre i to.
Oczywiście od razu rozpoczęła się też wśród producentów gra na dalszą zwyżkę. Nie wszyscy, ale spory odsetek z nich usztywnił swoje stanowisko w kwestii sprzedaży, a konkretnie tego, po ile sprzedawać, licząc na to, iż trend wzrostowy, jak już się zaczął, to chwilę potrwa. Na razie ceny cebuli kalibrowanej (kalibru 50/70 i wyższych) oraz workowanej dotarły do poziomu 0,60 – 0,80 zł/kg.
Pytanie, czy mają rację. Czy w takim sezonie, jak ten obecny, można liczyć na dwa – trzy tygodnie stabilnego wzrostu cen? Sporo za tym przemawia. Poczynając od takiego bardziej technicznego podejścia do problemu, czyli porównując bieżącą sytuację do tej z poprzednich lat.
Na naszym wykresie prezentujemy zmiany średniej ceny sprzedażowej w dużym hurcie na przestrzeni ostatnich kilku sezonów. Na łamach portalu fresh-market.pl (tutaj) zwracaliśmy już uwagę na bardzo duże podobieństwo tego, co dzieje się z cenami w bieżącym sezonie, do ich zachowania w sezonie 2012/2013. Póki co, to podobieństwo się utrzymuje, a to wskazuje na kontynuację wzrostu.
Są jednak i czynniki bardziej fundamentalnej natury. Co prawda rynek cebuli jest dość niepewny i ma w ostatnich tygodniach szczególnie spekulacyjny charakter, ale nie bierze się to z nikąd. Podstawą do gry na zwyżkę jest powszechnie zauważalny spadek podaży cebuli, zwłaszcza takiej, której jakość predestynuje ją do handlu międzynarodowego. I to nie tylko, nawet nie głównie w Polsce.
Cebula drożeje w Holandii. O tym też pisaliśmy niedawno na naszym portalu (tutaj). I pisaliśmy wtedy o spekulowaniu na jej cenach na tamtejszym rynku. Póki co, zwyżka trwa. W ofertach eksportowych ceny cebuli w Holandii wzrosły do poziomu od 0,18 euro/kg (kaliber 40/60) do 0,23 euro/kg (kaliber 60/80). Cebula drożeje też w Austrii. Obecnie ceny dla producenta za cebulę przesortowaną to poziom 18,00 – 20,00 euro/100 kg. przypomnijmy, że trend startował tam dwa miesiące temu z poziomu 8,00 – 10,00 euro/100 kg.
Ale, co bardzo ważne cebula znów zaczęła drożeć w Rosji, a przez to i na Ukrainie. Tam podaż tego warzywa jest już mocno ograniczona, a popyt znów skoczył w górę po chwilowym osłabieniu. Eksperci z Ukrainy mówią już o panice na tamtejszym rynku. Popyt z Rosji znów jest ogromny, a rodzime zapasy mocno przebrane. Ci, co mają cebulę nie chcą jej sprzedawać, bojąc się, że oddadzą za tanio. W Rosji ceny hurtowe są obecnie na poziomie 20,00 – 24,00 ruble/kg. Cebula z Mołdawii oferowana jest po 13,00 – 14,00 rubli/kg, podobnie jak ta z Białorusi – od 11,00 do 14,00 rubli/kg. Ale patrząc na to, co dzieje się z cenami cebuli te oferty zaraz będą nieaktualne. Na moskiewskim rynku hurtowym w miarę ładna i gruba cebula z Egiptu ma ceny na poziomie 38,00 – 39,00 rubli/kg. Ceny na Ukrainie wróciły na poziom 4,00 – 4,50 hrywny/kg, a na giełdzie w Chmielnickim błyskawicznie skoczyły do 6,00 hrywien/kg. I wszystko wskazuje, że to dopiero początek.
Jak widać, to co dzieje się na rynkach zagranicznych również daje asumpt do tego, aby oczekiwać kontynuacji zwyżki również na rynku polskim. I kontynuacja ta może potrwać następne dwa – trzy tygodnie, a średnia cena wówczas przekroczy poziom złotówki za kilogram.
Unijny rynek cebuli
