Kalafiory – czy może być lepiej?
Jeszcze trzy tygodnie temu ceny kalafiorów były na całkiem przyzwoitym poziomie. Podaż tych warzyw wprawdzie rosła, ale pozostawała wciąż nie za wysoka, a to przy dobrym popycie sprzyjało wyższym cenom.
Za kalafiory z opakowaniem płacono wtedy w dużym hurcie średnio 2,30 zł/szt. To sprawiało, że z optymizmem na rozwój sytuacji patrzyli producenci kalafiora. Wskazując przy tym na fakt, że w bieżącym sezonie produkcja tego warzywa ma być generalnie niższa niż w latach poprzednich.
Ceny zdawały się potwierdzać te zapatrywania. Widać to na naszym wykresie. Niestety, od tamtego momentu rynek kalafiorów przeszedł diametralną przemianę. Mieliśmy duży wysyp kalafiorów, za którym nie poszło wzmocnienie popytu. Wysyp był efektem poprawy pogody – sytuacja zupełnie odmienna od tej z zeszłego roku, co widać również na naszym wykresie – linia żółta to średnia cena z zeszłego sezonu.
Wtedy koniec czerwca upływał pod znakiem pogorszenia aury, kłopotów z podażą i wzrostu cen kalafiorów. Teraz kalafior dosłownie zalał nasz rynek, krajowy odbiorca nie dał rady skonsumować tej zwyżki, a eksport na razie nie przedstawia się imponująco.
I ceny zjechały przed ostatnie tygodnie z niezłego poziomu 2,30 zł/szt. na obecny – 1,20 zł/szt. i jak widać na wykresie, jest to zdecydowanie najniższa cena średnia na przestrzeni ostatnich lat. Ceny sprzedażowe kalafiorów znalazły się w przedziale 1,00 – 1,40 zł/szt. W skupach na południu i wschodzie kraju ceny spadły już do 0,50 zł/szt.
Jak pokazuje nasz wykres, zazwyczaj po tak głębokich przecenach następowało odbicie. Wynikało to z faktu, że niskie ceny popędzały popyt. Lato sprzyja spożyciu kalafiorów, zgłasza jak są one bardzo tanie. Można zakładać, że i teraz dojdzie do zwyżki cen, gdy wysyp „przeleje się” przez rynek. Ale nie nastąpi to raczej już w bieżącym tygodniu.
Holandia – tanieją kalafiory, brokuły i sałata
Rynek kalafiorów – zmiany, zmiany...
