Będzie luka w podaży „pekinki”?
Nowy sezon kapusty pekińskiej zaczął się stosunkowo niedawno – na początku bieżącego miesiąca. I zaczął się z dość wysokiego poziomu cenowego, bo było to 2,80 – 2,90 zł/kg. Wśród poprzednich dziewięciu sezonów, jakie mamy w swoim zestawieniu, tylko raz ceny na starcie były wyższe. Był to pamiętny rok 2013, z mocno opóźniona wiosną i dużymi problemami podażowymi warzyw na starcie tamtego sezonu. Widać to na naszym wykresie.
Widać też na nim, że w obecnym sezonie, zaraz po starcie sezonu, ceny rozpoczęły zdecydowana drogę w dół. Obecnie ceny sprzedażowe kapusty pekińskiej są na poziomie 1,90 – 2,30 zł/kg (ceny z opakowaniem), zależnie od wielkości główek, rejonu kraju i wielkości transakcji. Daje to średnią cenę 2,10 zł/kg. To wciąż więcej niż w analogicznym okresie rok temu oraz dwa i trzy lata temu. Na drugim wykresie zostawione zostały krzywe cenowe z tych lat, dla których cena w dniu 19 maja była najbardziej zbliżona do tej z bieżącego sezonu.
W dwóch z tych sezonów mieliśmy w kolejnych tygodniach maja i czerwca zdecydowany trend spadkowy cen kapusty pekińskiej wynikający z szybkiego wzrostu jej podaży. Ale rok 2013 był inny. Jak już wcześniej wspomniano, zaważyły na tym czynniki związane z pogodą.
I wydaje się prawdopodobne, iż scenariusz na najbliższe kilka tygodni może być zbliżony właśnie do tamtego roku. Również z powodu pogody. Zimna wiosna sprawiła bowiem, że wegetacja jest opóźniona i przesunięta w czasie. Dotyczy to również kapusty pekińskiej spod niskich osłon. A ponieważ najwcześniejsza „pekinka” już się kończy, to grozi nam luka podażowa. Jeśli zaś do niej dojdzie, to ceny tej kapusty odbija w górę. Tak jak to widzieliśmy właśnie w końcówce maja i na początku czerwca roku 2013.
Jest już polska młoda „pekinka”
„Pekinka” – nie będzie rekordów cenowych
To już koniec „pekinki”?
