Coraz mniej pietruszki
Wiele wskazuje na to, że rynek pietruszki znalazł się w przededniu kolejnej fazy wzrostu cen. przesłankami do takiego wniosku są zarówno informacje o malejącej podaży ładnej pietruszki, jak też wiadomości o wzroście popytu na nią.
Zapasy krajowej pietruszki o jakości predestynującej ją do handlu na rynku świeżym, w tym w eksporcie są już bardzo ograniczone. I trudno się dziwić, mamy połowę maja. A do tego w bieżącym sezonie już od dawna zgłaszano informacje o tym, że pietruszka gorzej niż zazwyczaj znosi długie magazynowanie. A to musi przekładać się na presję w kierunku wzrostu cen.
Pietruszka nie kojarzy się raczej z eksportem. To warzywo, które trafia przede wszystkim na rynek krajowy. Okazuje się jednak, że nie zawsze. Teraz mamy wyraźne ożywienie w eksporcie pietruszki. przede wszystkim kupują ja na południu kraju importerzy z Węgier. I na południu ruch cen w górę już się zaczął.
Zresztą ceny pietruszki sukcesywnie rosły od końca marca. Może nie tak dynamicznie, jak rok temu, ale nie jest pod tym względem najgorzej. Widać to na naszym wykresie poniżej. Wykres – patrząc na to, co działo się z cenami pietruszki w dużym hurcie w okresie maja i czerwca w poprzednich latach, również sugeruje, że właśnie zaczyna się kolejna faza wzrostowa.
Zobacz więcej: Pietruszka
Zmiany w cenach pietruszki
Pietruszka odbiła od dna
