Belgia – cena sałaty pnie się w górę
Przez ostatnie miesiące ceny sałaty masłowej na rynku belgijskim pozostawały bardzo niskie. producenci otrzymywali za nią 0,10 euro. Ale wszystko zmieniło się wraz z początkiem lipca. Zaledwie w ciągu jednej doby – pierwszego lipca, ceny sałaty wzrosły do 0,50 euro, a zatem pięciokrotnie.
Ale to nie koniec tej cenowej rewolucji. Drugiego lipca ceny była już bowiem na poziomie 0,72 euro. Producenci są zdumieni. Od kwietnia ceny były fatalne i większość z nich przestała już wierzyć w możliwość jakiejś bardziej znaczącej poprawy, zastanawiając się nawet nad likwidacją upraw. Teraz producenci sałaty znów mogą mówić o nadziei.
Póki co sezon był katastrofą. Cena sałaty powinna wynosić średnio w sezonie 0,31 euro, jej aby produkcja była opłacalna. Do tej pory średnia kształtowała się na poziomie o 0,08 do 0,12 euro niższym niż wspomniane 0,31 euro/szt., a to oznaczało, że do każdej sprzedanej partii sałaty producent musiał dopłacać. (około 2000 euro do ciężarówki).
Skąd taka nagła zwyżka cen? To przez pogodę, mówią producenci i handlowcy. Upały sprawiły, że ludzie zmienili swoje wzorce konsumpcji i popyt na sałatę gwałtownie wzrósł. A producenci mają nadzieję na jeszcze wyższe ceny, choć są świadomi, że przyszłość nie jest przesądzona. Potrzeba czasu, żeby ocenić czy pogoda nie wpłynie też na pogorszenie jakości sałaty. Jeśli jednak jakość pozostanie dobra, a upały będą wspierać wysoką konsumpcję, to w bieżącym tygodniu ceny mogą dojść do poziomu 0,80 euro.
Holandia – tanieją kalafiory, brokuły i sałata
Import sałaty w 2014 roku
Eksport sałaty w 2014 r.
Sałata lodowa – powtórka z marca?
