Ziemniaki GMO za naszą miedzą
Według informacji portalu gastronom.ru, eksperyment ma potrwać pięć lat, a następnie modyfikowane genetycznie ziemniaki mogą być sadzone na skalę przemysłową. W rezultacie tych pięcioletnich eksperymentów naukowcy chcą wyhodować ziemniaki nie tylko takie, które dadzą wysoki plon, ale także będą odporne na choroby i szkodniki, w tym stonkę ziemniaczaną, parch, zgniliznę.
Białoruska Akademia Nauk wyjaśnia, że są to pierwsze doświadczenia z uprawami ziemniaków modyfikowanych genetycznie. Naukowcy będą próbowali, w drodze genetycznej manipulacji, wytworzyć w ziemniakach mechanizmy zwalczające wspomniane choroby i szkodniki. Substancje te mają być wytwarzane w ziemniakach pod wpływem promieni słonecznych.
Gdy pięcioletni eksperyment dobiegnie końca, a efekty będą zadowalające, może zostać podjęta decyzja o wdrożeniu tych upraw do masowej produkcji. Należy jednak zaznaczyć, że nie udowodniono tego, czy takie innowacyjne uprawy sa bezpieczne dla ludzi i środowiska. Badania przeprowadzone w latach 2008 – 2010 przez Stowarzyszenie Genetycznego Bezpieczeństwa razem z Instytutem Ekologii i Ewolucji pokazały, ze uprawy GMO niosą ryzyko negatywnego wpływu na zdrowie. Badania prowadzone na zwierzętach laboratoryjnych pokazały wpływ genetycznie zmodyfikowanej karmy na ich rozwój, wzrost oraz płodność.
Według badań socjologów aż 95 procent Europejczyków uważa, że genetycznie modyfikowana żywność niesie za sobą bardzo duże zagrożenie dla zdrowia ludzi i dla środowiska naturalnego.
Zobacz więcej: Ziemniaki
Mniej jabłek i gruszek na Białorusi
Białoruś – rekordowy wzrost cen ziemniaków
Białoruś zakazała importu ziemniaków z UE
Wzrasta ruch ciężarówek na granicy z Białorusią
