Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Ziemniaki – jesień może być ciekawa

2015-07-30 10:00

Wraz z końcem lipca do kresu dobiegnie pierwszy, wstępny etap sezonu ziemniaczanego. Wiele wskazuje na to, że dla tego sektora rynku świeżych warzyw nadchodzący sierpień, a dokładniej druga jego połowa może być okresem kluczowym, w którym wyklarują się perspektywy cenowe na resztę sezonu, a każdym razie na okres do końca roku kalendarzowego.

Pewnym wydaje się fakt, iż w bieżącym sezonie głównym czynnikiem decydującym o przebiegu handlu i cenach będą konsekwencje letniej suszy, która mocno zaszkodziła uprawom ziemniaka. Co prawda w rejonach, gdzie gleby pod tę uprawę so odpowiedni i gdzie zastosowano konsekwentne nawadnianie plony wciąż zapowiadają się na niezłe – są na przykład takie uprawy w województwie kujawsko – pomorskim czy wielkopolskim, gdzie szacuje się plony na poziom powyżej 40 ton z hektara. Ale generalnie są to wyjątki.

Tam, gdzie nie było ciągłego nawadniania i warunki upraw są gorsze, plon może się kształtować na poziomie około 20 ton z hektara lub nawet poniżej. A śą rejony, gdzie teraz zbiera się zaledwie 10 – 15 ton. Są też miejsca, gdzie uprawy zwiędły z powodu braku wody i są już nie do uratowania. tam plon będzie zerowy.

Gdy powstaje ten tekst nie ma jeszcze dostępnych wstępnych danych szacunkowych GUS na temat stanu upraw. Ale w przypadku ziemniaków obraz ogólny rysuje się dość niepokojąco. W zeszłym roku plony w Polsce były bardzo wysokie, a i tak ich średni poziom był poniżej 40 ton z hektara, dokładnie wyniósł 27,8 ton. W roku 2013, gdy latem  - tyle, że w sierpniu, a nie w lipcu była susza, plon wyniósł zaledwie 21,1 ton z hektara. Do tego trzeba dodać rokrocznie malejącą powierzchnię upraw.

Sądząc po tym co widać i słychać, to i w tym roku powierzchnia upraw powinna być mniejsza niż rok wcześniej. Jeśli jej spadek będzie podobnej skali co przed rokiem (z 346,1 tys. ha do 276,9 tys. ha), to przy niskich plonach zniżka w zbiorach ziemniaków będzie skokowa.

Jeśli zaś przyjmiemy, że powierzchnia upraw skurczy się „tylko” o 10 procent i wyniosą 249,2 tys. ha, natomiast plony będą się kształtowały na poziomie 21 ton z hektara (a zatem będą porównywalne z tymi z roku 2013), to zestawienie takich wartości da nam zbiory na poziomie zaledwie 5,2 mln ton. W roku 2013 było to 7,29 mln ton. A jak wtedy kształtowały się ceny?

Sezon 2013/2014 to linia brązowa. Jak widać cena rosła już w sierpniu właśnie, choć potem trend wzrostowy nie był ,już kontynuowany. W sierpniu cena średnia sięgnęła niemal 0,90 zł/kg, potem wahała się w przedziale między 0,75 do 0,88 zł/kg. Ale i tak był to jeden z najlepszych cenowo sezonów w ostatnich latach. Na razie ceny ziemniaków na polskim rynku są na poziomie 0,40 – 0,53 zł/kg zależnie od jakości, ale też regionu kraju. To znacznie niżej niż w końcówce lipca 2013 roku. Wówczas średnia cena wynosiła już 0,68 zł/kg. Tegoroczny rynek został ewidentnie „zepsuty” przez import. Co nie znaczy, że scenariusz z 2013 roku nie może zostać powtórzony, tyle że ze startem na niższym pułapie. Na rynku już widać zachowania wielu producentów podobne do ówczesnych – wstrzymywanie sprzedaży w oczekiwaniu na wyższą cenę. Uczestnicy rynku wiedzą już, że zbiory będą niższa, a nawet znacznie niższe. I rynek zaczyna dyskontować tę wiedzę.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE