Brakuje papryki
Sezon 2016 mija, dla polskiej papryki, pod znakiem generalnie wysokiego zainteresowania tak na rynku krajowym, jak w eksporcie. Należałoby nawet dodać – zwłaszcza w eksporcie. Polska papryka praktycznie niezmiennie cieszy się popytem płynącym z krajów UE.
Dzięki temu również jej ceny utrzymywały się, ogólnie rzecz biorąc na dobrym poziomie. Wyjątkiem były okresy dużych wysypów, ale to rzecz normalna w każdym sezonie. Widać to po zmianach ceny średniej w trakcie całego sezonu – jak dotąd dla papryki czerwonej minimum tej ceny wypadło na pułapie 2,85 zł/kg.
Ten dobry poziom popytu i aktywność kupców z zagranicy utrzymują się także obecnie. Do tego stopnia, że na rynku jest widoczny deficyt w bieżącej podaży papryki. Powinno być to widoczne w cenach. Ale nie do końca jest.
Ceny bowiem nie wzrosły przez ostatnie kilka dni. Dla papryki czerwonej ceny z opakowaniem to 3,30 – 3,60 zł/kg. Ceny papryki żółtej sięgają 3,70 zł/kg. Tańsza jest papryka zielona i biała za którą w dużym hurcie płaci się (także z opakowaniem) 2,40 – 2,70 zł/kg.
Dla papryki czerwonej to wyższy poziom niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Wtedy było to średnio 3,40 zł/kg – różnica jest więc nieduża. Poza tym wówczas, w końcówce pierwszego październikowego tygodnia rozpoczął się definitywny wzrost cen papryki. Czy i teraz będzie podobnie?
Mamy wysyp papryki, ale czy na długo?
Co z cenami papryki?
