Cebula kończy stary sezon

2016-05-31 15:12

Ten czas przejścia od końca jednego sezonu do poważnego startu sezonu nowego w przypadku cebuli trwa dość długo. I sporo potrafi się wtedy na rynku dziać. I w taką przejściową fazę rynek cebuli wchodzi właśnie teraz.

Koniec sezonu 2015/2016 to mimo wszystko rozczarowanie jeśli chodzi o ceny cebuli. Niskie zbiory zapowiadały ponadprzeciętne ceny i zapowiedź tę rynek wydawał się wypełniać. Ale tylko w pierwszej fazie sezonu. Druga miała charakter wybitnie stagnacyjny.

Z czego to wynikało? W pewnej mierze z faktu, że wielu producentów zdecydowało się poczekać ze sprzedażą. Ale główne powody leżały poza granicami naszego kraju. Okazało się bowiem, że w tym roku nie będzie eksportu na wschód. Głównie z powodu wysokich zbiorów (Rosja, Białoruś), ale także ze względu na bardzo n niekorzystne kursy tamtejszych walut.

Nieco lepiej sprzedawała się cebula do krajów Unii Europejskiej, ale i tu daleko było do zadowalającego poziomu sprzedaży. Cebuli było mniej, ale przede wszystkim była ona jakościowo słabsza w tym sezonie i przez to mało konkurencyjna. Z drugiej strony do naszego kraju szerokim strumieniem trafiał import, głównie holenderski, który spetryfikował ceny na naszym rynku.

W konsekwencji mieliśmy taką dziwną sytuację, że pomimo niskiej podaży ładnej krajowej cebuli, jej ceny albo nie rosły w ogóle, albo od czasu do czasu nieznacznie się umacniały – dosłownie o kilka groszy na kilogramie. I tak do chwili obecnej. Mamy więc dość mizerną końcówkę sezonu. Jej ocenę względem roku poprzedniego poprawia tylko fakt, że wówczas ceny cebuli na koniec maja spadły. Dzięki temu obecna cena średnia na poziomie 1,08 jest niższa od ceny średniej tylko z dwóch sezonów spośród poprzednich sześciu (patrz wykres).