Czy będzie złotówka?

2015-03-27 19:14

Źródło: www.fresh-market.pl Marek Słowiński

W zasadzie trend zwyżkowy cen białej kapusty na polskim rynku hurtowym został utrzymany. Nawet dziś, w piątek niektóre firmy podnosiły cenę na kapustę w swoich ofertach kupna. Wydaje się natomiast, że trend ten miał jednak ostatnio słabnącą dynamikę. Czy to oznacza nadchodzącą zmianę sytuacji rynkowej?

Coś może być na rzeczy. W tym końcowym okresie sezonu bywa czasami tak, że trend wzrostowy wyraźnie słabnie, nawet dochodzi do jego odwrócenia. Żeby się o tym przekonać wystarczy spojrzeć na wykres poniżej, obrazujący zmiany średniej ceny kapusty w dużym hurcie w ostatnich kilku sezonach.

Faktem jest jednak też i to, że takie odwrócenie trendu nie jest regułą żelazną. W tym roku jednak prawdopodobieństwo jest spor. Dodać trzeba od razu, że mowa tu o korekcie krótkookresowej. Może ona potrwać trzy – cztery tygodnie.

Z czego wynika takie przypuszczenie? Z tego, co dzieje się na rynku rosyjskim. Trafiło tam bowiem w ostatnich tygodniach bardzo dużo kapusty importowanej z Białorusi i Ukrainy. Tak dużo, że rynek zaczął zdradzać objawy przesycenia. Ceny na rynku rosyjskim najpierw więc się zatrzymały, a potem nastąpiła ich korekta. Nieduża (na razie), rzędu 2,00 – 3,00 rubli/kg.

Co nie znaczy, że w Rosji jest teraz tanio. Ceny kapusty z importu to najczęściej 23,00 – 29,00 rubli/kg (1,49 – 1,88 zł/kg po obecnym kursie średnim). Ale to nie znaczy, że w Moskwie, Petersburgu czy nawet Rostowie nie ma cen powyżej 30,00 rubli. Są, nawet 35,00 rubli/kg (2,27 zł/kg), ale takich ofert jest wyraźnie mniej i w poniedziałek może już ich nie być.

Fakt, że kapusta po raz pierwszy od początku roku trochę potaniała zauważył nawet rosyjski czynnik oficjalny – Federalny Urząd Antymonopolowy słowami swojego szefa Igora Artemiewa. Choć przyznał on taż, że tylko w styczniu kapusta zdrożała o blisko 30 procent, a w zestawieniu rok do roku (stan na 24 lutego) jest ona droższa o 50 procent.

Reasumując, chwilowa nadpodaż doprowadziła w Rosji do odwrócenia trendu cenowego. Niewątpliwie odbije się to na imporcie. Na Ukrainie z tego powodu kapusta już tanieją, to samo będzie na Białorusi, a więc i w Polsce. Powtórzmy jednak – jest to zjawisko przejściowe, analogiczne miało miejsce w lutym na rynku kapusty pekińskiej. Potem wzrost cen wróci i na polskim rynku kapusta może przebić barierę złotówki za kilogram.

Zobacz więcej: Kapusta