Jak to się skończy?

Ceny jabłek przemysłowych, ku uciesze sadowników wciąż pną się w górę, co więcej są w chwili obecnej najwyższe w historii handlu tymi owocami. Oczywiście, można powiedzieć, że przecież w 2010 czy 2011 roku ceny owoców były wyższe niż obecnie… Tak, były ale dopiero w listopadzie. W sierpniu było sporo taniej, zarówno w 2010 jak i w 2011 roku.

Oznacza to, że niby tegoroczny sezon jest podobny do tego sprzed siedmiu lat, jest jednak zupełnie inny, a dzisiejsze ceny mogą prognozować dość duże zmiany w najbliższym czasie. Nie jest bowiem możliwe, żeby tak jak w tamtych sezonach trend zwyżkowy się utrzymał aż do listopada. Oznaczałoby to, że ceny przemysłu pod koniec jesieni wzrosną do poziomu 1,50 - 1,60 zł za kilogram, co jest nierealne. Przetwórcy muszą zatem zacząć wyhamowywać ceny i robić czasowe obniżki, żeby nie doprowadzić do tej, jakże niekorzystnej dla nich sytuacji. Trend zwyżkowy, który ma obecnie bardzo szybkie tempo, na pewno nie utrzyma się do końca sezonu.

A jakie ceny obowiązują w chwili obecnej? Dzisiaj pośrednicy proponują za zwykły przemysł z poprzedniego sezonu od 75 do nawet 85 groszy za kilogram, a wzrost cen odnotowano we wszystkich regionach kraju. W Centralnej Polsce - na Mazowszu oraz w woj. łódzkim ceny wahają się od 75 do nawet 83 groszy za kilogram, w okolicach Sandomierza za przemysł można otrzymać w granicach 75 - 85 groszy/kg, a na Lubelszczyźnie od 78 do 82 groszy za kilogram.