Jest już polska młoda „pekinka”
Na polskim rynku hurtowym świeżych warzyw mamy już młodą kapustę pekińską. Jak wygląda więc sytuacja w tym segmencie rynku na przełomie starego i nowego sezonu?
Jak łatwo było przewidzieć, choć ceny „starej” kapusty pekińskiej w ostatnich tygodniach dość dynamicznie rosły, to nie ma mowy o powtórce rekordowych poziomów cenowych z końcówki sezonu 2014/2015. Z drugiej strony jednak udało się również uniknąć przeceny na finiszu sezonu, jaka była udziałem rynku „pekinki” przed rokiem. Widać po tym jak silna jest korelacja między sytuacja cenową w Polsce i tym co dzieje się z cenami „pekinki” za naszą wschodnią granicą.
Jak widać na wykresie, bieżąca średnia cena sprzedażowa dla kapusty z zeszłorocznego zbioru, mając poziom 2,85 zł/kg, plasuje się dość wysoko na tle poprzednich lat. Jednak to już koniec bieżącego sezonu, przynajmniej jeśli chodzi o handel „pekinką” na większą skale i eksport. Nie ma już odpowiednich ilości potrzebnego towaru.
Na szczęście na rynek trafiły już pierwsze partie młodej kapusty pekińskiej. Ceny na starcie były dość typowe, 3,00 – 3,50 zł/kg. teraz jest to 2,70 – 3,20 zł/kg (ceny sprzedażowe kapusty pakowanej w kartony), a więc poziom jest analogiczny do ostatnich notowań „pekinki” ze starego zbioru. Obecne ceny młodej „pekinki” są nieco wyższe niż przed rokiem, a analogiczne do tych sprzed dwóch lat. Jakie by one nie były, pewnym jest, że będą szybko spadał wraz ze wzrostem podaży kapusty.
„Pekinka” – nie będzie rekordów cenowych
Ukrainy – wyższy popyt na importowaną „pekinkę”
