Ostry zjazd „pekinki”

2015-10-08 13:00

Najpierw ostra zwyżka, która pchnęła ceny kapusty pekińskiej na nieoglądane nigdy o tej porze roku poziomu. Szczyt tej tendencji mieliśmy w okolicach 20 września, gdy średnia cena sprzedażowa w dużym hurcie sięgnęła poziomu 3,30 zł/kg. O tym, jak niezwykła pod względem cenowym była ówczesna sytuacja najlepiej świadczy rzut oka na nasz wykres:

W czasie, w którym zazwyczaj „pekinka” ostro taniała, tym razem jej ceny szybowały w górę niesione falą bardzo niskiej podaży tego warzywa. Jak widać na wykresie w ostatniej dekadzie września zaczęło się to zmieniać.

Powoli ruszał zbiór odmian późnych i sytuacja podażowa wreszcie zaczęła się nieco poprawiać. Przełom września i października przyniósł zdecydowany spadek cen kapusty pekińskiej, a kolejne dni października umocniły ten spadkowy trend.

Obecnie na południu Polski ceny skupu zeszły już do nawet złotówki za kilogram. Ceny sprzedażowe są zaś w dużym hurcie na poziomie 1,60 – 1,90 zł/kg. I jeszcze znajdują się w tym spadkowym trendzie. Od wspomnianego szczytu cenowego „pekinka” potaniała niemal o połowę (dokładniej o 47 procent). A mimo to, co również pokazuje nasz wykres, ceny utrzymały się na pułapie wyższym niż w poprzednich sezonach.

Pytanie czy zejdą znów poniżej pułapu z sezonu 2010/2011? Nie jest to wykluczona, aczkolwiek wydaje się, że teraz spadek cen polskiej kapusty pekińskiej powinien zostać wyhamowany. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że na zachodzie Europy kapusta pekińska pozostaje relatywnie droga. W ofertach holenderskich eksporterów ma ona ceny na poziomie 6,50 – 7,00 euro/10 kg (zarówno kapusta rodzima, jak również re-eksport z Niemiec), co daje w przeliczeniu po aktualnym kursie średnim 2,75 – 2,97 zł/kg.

Zresztą, nawet jeśli trend zniżkowy cen kapusty pekińskiej jeszcze się nie zakończył, to długo już raczej nie potrwa. Tu wskazówką również mogą być poprzednie lata. W tych, w których notowano niższą podaż „pekinki”, okres, w którym ona taniała trwał krócej i w listopadzie tendencja się odwracała.