Rosja ma ambitne plany
Od momentu wprowadzenia embarga na produkty rolne pochodzące z Unii Europejskiej, Rosja intensywnie pracuje nad zwiększeniem rodzimej produkcji owoców i warzyw.
Dziś, jak podaje wiceminister Rolnictwa Jewgienija Gromyko, jest szansa na uzyskanie całkowitej, 100 proc. niezależności już w 2020 roku. Rosja bowiem intensywnie inwestuje w nasadzenia sadownicze, a także zwiększa powierzchnie upraw poszczególnych warzyw. To oznacza koniec importu takich strategicznych artykułów jak jabłka, gruszki, śliwki, kapusta pekińska, kapusta biała, pomidory czy ziemniaki. W kręgu zainteresowań Rosji pozostaną tylko owoce cytrusowe oraz owoce tropikalne, które ze względu na warunki klimatyczne nie da się uprawiać na terenie Rosji.
W chwili obecnej Rosja jest samowystarczalna jeśli chodzi o produkcję zbóż, większości rodzajów mięsa, poprawiła się także znacząco sytuacja na rynku warzyw. Najgorzej jest z owocami, których deficyt na rynku jest największy.