Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Rynek czeka na młodą marchew

2016-05-25 13:00

Jeśli spojrzymy na wykres poniżej, prezentujący zmiany średniej ceny sprzedażowej w dużym hurcie dla marchwi szczotkowanej, to wyraźnie zobaczymy, że sytuacja z końcówki sezonu 2014/2015 była ewenementem. Na tak ostrą zwyżkę cen złożyło się kilka co najmniej czynników. Jednym z podstawowych była niska podaż towaru rodzimego, a co za tym idzie ogromny popyt na importowaną marchew płynący zza naszej wschodniej granicy. Do tego doszła drożyzna spowodowana niska podażą na zachodzie Europy (przypomnijmy, zbiory z 2014 roku były mocno nadszarpnięte przez plagę myszy).

Zazwyczaj ceny w końcówce sezonu są znacznie niższe niż te z końca maja 2015 roku. I, co również widać na wykresie, obecna cena średnia nie odbiega znacząco od przedziału z innych prezentowanych lat. Tylko w fatalnym sezonie 2013/2014 było dużo gorzej.

Ale nie zmienia to faktu, że zdecydowana większość uczestników krajowego hurtowego rynku marchwi ocenia drugą część bieżącego sezonu źle. jak się okazało cały potencjał zwyżkowy został zrealizowany w pierwszej części sezonu, a w drugiej przyszła cenowa stagnacja i to na poziomie niższym niż ceny sprzed Nowego Roku.

A już ostatnie tygodnie to okres bardzo niekorzystny z punktu widzenia polskich producentów marchwi. Bo choć zapasy wcale nie były szczególnie duże, to z jednej strony słaba jakość krajowego towaru, a drugiej ciągły napływ importu po konkurencyjnych cenach sprawiły, że popyt na polską marchew był mocno ograniczony – tak na rynku wewnętrznym, jak też i w eksporcie. W tym roku bowiem w Rosji marchwi było znacznie więcej.

Rezultat – marchew zamiast drożeć na koniec sezonu, to znalazła się pod presja na zniżkę. Efekty widać na wykresie. Bo choć aktualna średnia cena nie odbiega drastycznie od tej z roku 2011, a nawet tych z lat 2012 i 2013, to jednak jest na poziomie niższym niż tamte. I gdyby nie wspomniana fatalna końcówka w roku 2014, to mogłaby być na poziomie najniższym w naszym zestawieniu.

Opisane wyżej warunki jakie panują na hurtowym rynku marchwi sprawiają, że tym mocniej rynek czeka na zamknięcie starego i otwarcie nowego sezonu, bo to zawsze jest nadzieja na poprawę sytuacji. Jednak na krajową marchew obcinaną trzeba jeszcze poczekać kilka tygodni. Na razie mamy marchew w pęczkach, ale to jest tylko wycinkowa konkurencja dla starej marchwi. Ceny tej młodej marchwi na lokalnych giełdach są dość zróżnicowane – od 1,80 zł/pęczek do nawet 2,50 zł/pęczek.

Brak ładnej „starej” marchwi oznacza także, że ceny tej młodej obcinanej, jak się już ona na rynku pojawi, mogą być relatywnie wysokie i w początkowej fazie sezonu dość stabilne. Nie będzie wszak dużej konkurencji ze strony marchwi „starej”. Oczywiście ważne jest też to, jaka będzie podaż młodej marchwi z Hiszpanii i Francji, bo to przełoży się na ceny. jednak w tym roku mamy bardzo niekorzystny kurs euro z punktu widzenia importu.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE