A jabłek nie brakuje

2020-02-26 08:00

Zbiory jabłek w 2019 roku były niskie, na poziomie 3 mln ton (według szacunków GUS). Były dużo niższe niż rekordowo obfite zbiory roku 2018. A jednak na polskim rynku, teraz w końcówce lutego, nie ma mowy o niedoborach w podaży jabłek.

Jest pod tym względem wręcz lepiej niż jeszcze kilka tygodni temu. Widać, że sadownicy otwierają kolejne komory z jabłkami. I widać, że duża część tych zapasów trafia na rynek krajowy. Co więcej – nie jest tak, jak można było obserwować jeszcze w styczniu, a nawet pierwszej połowie lutego, że w krajowym handlu dominuje owoc słabszy jakościowo, który nie miał szans trafić do eksportu czy dłużej poleżeć w magazynie. Nie, na półkach marketów i na targowiskach nie brakuje owoców pierwszorzędnej jakości. W ofercie sieci handlowych więcej niż choćby rok temu jest też jabłek konfekcjonowanych, również takich pakowanych ekologicznie.

Różnicę w stosunku do zeszłego roku widać w cenach. Te w marketach, za jabłka układane dochodzą do 4 zł/kg. Ale są i tańsze owoce, podobnie jak i na targowiskach, gdzie kilogram jabłek popularnych odmian ma ceny z okolic 3,50 zł/kg. Drożej niż przed rokiem jest na lokalnych giełdach. Poniżej link do notowań prezentowanych na stronie fresh-market.pl.

https://www.fresh-market.pl/ceny/ceny_z_rynkow_hurtowych/warszawa

Jednak sadownicy nie są do końca zadowoleni. Apetyty na ceny były większe, bo były budowane na informacjach i obserwacjach dotyczących niskich zbiorów. Niestety w innych krajach plony jabłek aż tak nie spadły i konkurencja w eksporcie jest mocna, a do końca sezonu będzie się ona nasilać. To zaś rzutuje na ceny i podaż na rynku wewnętrznym.