Borówka za 200 zł/kg? Tak, ta suszona

Za kilogram suszonej borówki amerykańskiej polscy plantatorzy oczekują od 170 do 200 złotych. Jeśli borówka pochodzi z ekologicznej, certyfikowanej plantacji, cena jest wyższa. Przekracza nawet 200 zł/kg. Na razie – w związku z tym, że na rynku wciąż jest dostępna względnie tania świeża borówka – popyt nie jest duży, ale wkrótce sytuacja pewnie się zmieni.

„Już wczesną jesienią i przez całą zimę zgłaszają się do mnie przedsiębiorcy, głównie z branży cukierniczej, gastronomicznej i hotelarskiej, którzy kupują borówkę do swoich przetworów i wypieków. Jednorazowo nie są to duże zamówienia, zwykle nie przekraczają 5-7 kilogramów, ale za to liczba zamówień jest stabilna. Mam możliwość skorzystania z profesjonalnej suszarni, w zależności od poziomu zbiorów w przyszłym roku zdecyduję się raczej na przesuszenie większych partii borówki – planuje plantator z Rzeszowszczyzny. - Jeśli ma się odpowiednie warunki do przechowywania, borówka może czekać spokojnie miesiącami na klienta, bez obaw o spadek jakości.

Zyski plantatorów z suszonej borówki mogłyby być większe, gdyby nie presja ze strony importowanej suszonej borówki, np. tej z Ameryki Południowej. Borówka z Chile dostępna jest na rynku za około 150-160 złotych za kilogram, co skutecznie hamuje wzrost cen polskich borówek. Z drugiej strony, podaż suszonej borówki importowanej jest na razie niewielka