Brakuje białej kapusty
Sytuacja na hurtowym rynku białej kapusty wczesnej jest poważna, żeby nie powiedzieć kryzysowa. Jest trochę towaru nadającego się od biedy do przetwórstwa, ale kapusty w jakości marketowej prawie na rynku nie ma. Nawet trudno w tych warunkach mówić o poważnym dużym hurcie.
Hurtownicy, a zwłaszcza sieci handlowe, aby zapewnić sobie towar na bieżący handel, są zmuszeni do obniżania wymagań jakościowych. Przede wszystkim chodzi tu o kaliber główek, ale również o pogorszone ceny organoleptyczne.
Oczywiście to konsekwencja takiej, a nie innej pogody. We znaki dają się skutki relatywnie ciepłej zimy. Skutkiem jest plaga szkodników, które atakują główki kapusty. Do tego dochodzi susza i upały sprzed kilku tygodni, które też wymęczyły warzywa na polach. Nic więc dziwnego, że kapusty jest mało, a ta, która jest, nie imponuje jakością.
Braki w podaży przekładają się na ceny. Te w dużym hurcie są w tej chwili rekordowo wysokie. Cena średnia jest teraz wyższa niż w 2013 roku w okolicach 20 czerwca, gdy startował bardzo opóźniony sezon handlowy w dużym hurcie. Widać to zresztą na wykresie. Obecnie ceny sprzedażowe kapusty to 1,60 – 2,20 zł/kg.
Rosja – kapusta wciąż drożeje
Holandia – co na rynku ziemniaka i kapusty?
Brakuje młodej kapusty
Import kapusty w I kw. 2019 r.
