Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Chiny wykorzystają „indyjską” szansę w eksporcie cebuli

EastFruit informował wcześniej o zakazie eksportu cebuli, wprowadzonym niedawno przez rząd Indii w celu zwalczania gwałtownego wzrostu cen na te produkty, oraz o możliwościach, jakie otwierają się przed dostawcami z Ukrainy na tradycyjnych rynkach indyjskich eksporterów.

Niemniej jednak w pierwszej kolejności, jak się wydaje, z obecnej sytuacji będą mogli skorzystać dostawcy cebuli z Chin, którzy rocznie produkują ponad 20 mln ton tego warzywa, jak podał ProduceReport. Jako przykład dziennikarze podają podobną sytuację w zeszłym roku, ponieważ Indie nie pierwszy raz wprowadzają takie ograniczenia w eksporcie.

W ubiegłym sezonie podobny zakaz obowiązywał od końca września 2019 roku do połowy marca 2020 roku. W rezultacie wiele krajów w Azji Południowo-Wschodniej i na Bliskim Wschodzie, które polegają na imporcie cebuli, szybko przestawiło się na dostawców z Chin.

W tym okresie wielkość eksportu cebuli z chińskiej prowincji Gansu (największego regionu produkcyjnego w ChRL) wzrosła 13-krotnie! Nepal jest tu dobrym przykładem. Według nepalskich zwyczajów w listopadzie-grudniu 2019 roku kraj sprowadził z Chin 823 tony cebuli, choć rok wcześniej takie dostawy nie były w ogóle rejestrowane.

Przypomnijmy, że w bieżącym sezonie produkcja cebuli w Indiach znacznie spadła z powodu ulewnych deszczy, a ceny poszybowały w górę. Aby wyrównać sytuację cenową na rynku 14 września rząd Indii zakazał eksportu całej cebuli, z wyjątkiem plasterków cebuli i cebuli sproszkowanej. W rezultacie takie działania od razu doprowadziły do ​​wzrostu cen w krajach sąsiednich.

Cebula jest jednym z kluczowych produktów w Azji Południowej, a kraje takie jak Bangladesz czy Nepal są uzależnione od dostaw z Indii. Według bangladeskich mediów zakaz dosłownie wywołał panikę w kraju, gdzie 95 procent importu cebuli jest sprowadzane z Indii. Bezpośrednio po wprowadzeniu zakazu na granicy z Indiami zatrzymano około 1000 ciężarówek z 25 000 ton załadowanych produktów.

Aby zaradzić tej sytuacji, rząd Bangladeszu tymczasowo zniósł cło przywozowe na cebulę 20 września, do marca 2021 roku. Obecnie lokalna cebula w Bangladeszu jest sprzedawana po cenie 0,94–1,19 USD/kg, podczas gdy produkty importowane za 0,76–0,90 USD/kg. Nie są to jednak rekordowe ceny, jakie spowodował indyjski zakaz eksportu. W zeszłym roku w Bangladeszu kupujący musieli zapłacić do 3,54 dolara za kilogram cebuli.

Według lokalnych ekspertów w 2020 roku Bangladesz będzie musiał zaimportować około 600 tys. ton cebuli, aby w pełni zaspokoić popyt na lokalnym rynku, a alternatywnymi dostawcami mogą stać się Chiny, Mjanmar, Afganistan i Egipt. Ze względu na kryzys na rynku sąsiedniego kraju Indie nawet nieznacznie złagodziły zakaz eksportu, umożliwiając przekraczanie granicy ciężarówkom z wcześniej zakontraktowanymi ilościami.

Teraz indyjski rząd rozważa również możliwość wznowienia pełnowartościowych dostaw nie tylko do Bangladeszu, ale także do Nepalu i Bhutanu, obawiając się, że Chiny i inni dostawcy, tacy jak Pakistan i Turcja, mogą zająć zwolniony udział w rynku.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE