Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Co z tym eksportem jabłek

2019-03-08 19:49

Eksport jabłek z Polski nie wygląda w tym sezonie różowo, choć z drugiej strony trzeba przyznać, że i tak jest lepiej niż być mogło. Dlaczego? Dlatego, że trafił nam się „jak ślepej kurze ziarno” Egipt, który chętnie sięgnął po tanie polskie jabłko.

Może zdanie ze „ślepą kurą” nie do końca jest sprawiedliwe, bo eksporterzy swoją pracę musieli wykonać. Ze wstępnych szacunków wynika, że eksport do Egiptu w grudniu sięgnął 20 tys. ton, a w styczniu może przekroczył 30 tys. ton. Oficjalne dane GUS z listopada 2018 roku mówią o wolumenie 18,5 tys. ton.

Jak widać przynajmniej do stycznia mieliśmy trend zwyżkowy w tym eksporcie. Najprawdopodobniej ten trend utrzymał się także w lutym. Mówił o tym Mirosław Maliszewski, Prezes Związku Sadowników RP – patrz link:

https://www.youtube.com/watch?v=oa3BJYCY9As

Rzecz w tym, że jeden Egipt sprawy nie załatwi. Nawet jeśliby w marcu kupił kolejne 35 tys. ton polskich jabłek. Opierając się na danych WAPA w zakresie zapasów jabłek, można szacować, że na początku marca w Polsce było jeszcze w komorach około miliona ton. Może 900 tys.

To wciąż bardzo dużo i to oznacza, że wciąż mamy problem z ogromną nadpodażą jabłka. Dlatego nawet duży eksport do samego Egiptu to stanowczo za mało. Problem w tym, że nie ma eksportu na wschód. Duże zapasy mają na Ukrainie i w Mołdawii. Wciąż są jabłka na Białorusi i nawet w Rosji. Pociesza, że powoli Rosja zaczyna zwiększać import, ale czy w Polsce to odczujemy przed końcem sezonu?

W takiej sytuacji nie dziwi, że ceny w eksporcie nie rosną. Jabłka czerwone do sortowania (kal. 7+) odmian jak Szampion, Ligol, Jonagold mają ceny 0,50 – 0,60 zł/kg. Idared w porywach do 0,55 zł/kg. Droższe są odmiany: Golden Delicious, Gala, Red Jonaprince. Nasz monitoring cen publikujemy tutaj:

https://www.fresh-market.pl/ceny/ceny_owocow

Nie ma widoków na poprawę tego stanu rzeczy, który jest daleko niesatysfakcjonujący dla sadowników. Chyba, że doszłoby do skokowego wzrostu ilości jabłek porażonych chorobami, co zdyskwalifikuje je w eksporcie. Jakość i tak się szybko pogarsza. Zwłaszcza pogarsza się parametr jędrności. Tylko, że jeśli ceny zaczną rosnąć ze względu na brak jakościowego towaru, to niewielu na tym skorzysta.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE