Dzień targowy w Koszalinie

Deszczowa pogoda nie zniechęciła ani sprzedawców, ani klientów odwiedzających koszalińskie targowisko. Na rynku panował wczoraj ożywiony ruch. Największym powodzeniem wśród kupujących cieszyły się warzywa i owoce. - informuje Głos Koszaliński

Niestety, stosunkowo tanio można było kupić tylko jabłka (kosztowały od 1,50 do 2,50 zł) i soczyste gruszki (po 3,50 zł za kg). Czereśnie sprzedawcy cenili najczęściej na 7-10 złotych za kilogram. Nieliczne stoiska oferowały czereśnie po 6,50 zł, a były i takie, w których żądano za te owoce 12 złotych. Tańsze były truskawki, ale też w większości stoisk kosztowały od 5,50 do 6 złotych.Tylko drobne i niezbyt ładne można było kupić za 4 złote. Zważywszy na fakt, że truskawkowo – czereśniowy sezon w pełni – ceny tych owoców wydają się zbyt wygórowane. I wielu klientów chyba też tak uważa, bo zainteresowanie czereśniami i truskawkami było wczoraj – oględnie mówiąc – umiarkowane.

Pojawiły się też na targowisku pierwsze jagody. Może dlatego, że pierwsze trzeba było zapłacić za nie 10 zł (litrowy słoik). Z leśnej oferty proponowano także kurki – po 12 zł za plastikowy pojemniczek.

Młode ziemniaki na targowisku można było kupić już za 1,30 zł, w większości stoisk jednak były po 1,50 – 1,60 zł. Niedrogo – zwykle po 2 złote, ale także i po 1,80 zł – oferowano ogórki gruntowe, ładne, nieduże , idealne na małosolne. Mały zestaw do kiszenia – czyli koper, czosnek itp. – można było dokupić po 1,50 zł. Ceny młodej kapusty wahały się w granicach 3,50 – 4,50 zł, młode buraczki były po 3,50 zł, botwinka – po 2,50 zł (pęczek) , cebula i marchew – po 3 zł, rzodkiewka – po 1,50 zł. Smakosze bobu musieli zapłacić 7 zł za kilogram tego warzywa, a amatorzy fasolki szparagowej płacili 9 zł (za kg). Pomidory kosztowały od 6,50 zł do 7,50 złotych.

Źródło: za Głos Koszaliński

Zapraszamy do dyskusji na forum fresh-market.pl