Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Globalny rynek pomarańczy

Sezon eksportowy pomarańczowej na półkuli południowej już się zakończył. Ilości wydają się rozczarowujące we wszystkich regionach produkcyjnych w porównaniu do poprzedniej kampanii. W wielu krajach początek sezonu był opóźniony, ponieważ kolorystyka owoców nie była jeszcze zgodna ze standardami rynkowymi. Tak było w Kalifornii, Egipcie i we Włoszech. Zarówno niższe zbiory, jak i słabe zabarwienie owoców mają związek z temperaturami i suchą pogodą.

Holandia: Zapotrzebowanie na hiszpańską Salustianę wciąż rośnie
Sezon dla południowoafrykańskich pomarańczy przeznaczonych do wyciskania soku dobiega końca. Hiszpańskie owoce odmiany Salustiana z północnej części Hiszpanii już zaczęły wchodzić na rynek, ale południowe zbiory zostały opóźnione przez opady deszczu. Mimo to popyt na hiszpańską Salustianę stale rośnie.

Według holenderskiego importera sprzedaż pomarańczy ogólnie jest niska, a jakość produktu na rynku jest bardzo zróżnicowana.

Niemcy: Jeszcze nie ma świątecznego pośpiechu dla pomarańczy
W Niemczech sprzedaż świąteczna zaczęła się powoli, ale Hiszpania jest obecnie na czele, a następnie Włochy, Grecja i Turcja. Mimo świątecznego szczytu jest normalna sytuacja na rynku, mówi hurtownik, który sprzedaje głównie hiszpańskie cytrusy. „Obecnie handlujemy głównie pomarańczami Navelina, a w grudniu wprowadzimy również więcej pomarańczy stołowych Navelina i sokowych Salustiana. Mogę tylko powiedzieć, że jakość nie pozostawia nic do życzenia. Gdy tylko wolumeny nieco wzrosną, cena będzie miała tendencję do spadania.”

Obecnie dostępne są również pomarańcze organiczne z Grecji. Ze względu na warunki pogodowe podczas kwitnienia sezon rozpoczął się dopiero w połowie listopada, kilka tygodni później niż zwykle. Niemniej jednak corocznie wzrasta wielkość ich dostaw, szczególnie na rynku szwajcarskim, gdzie rośnie popularność organicznych owoców cytrusowych. „Mamy już o 30 procent więcej zamówień niż w ubiegłym roku”, powiedział jeden z dostawców na początku kampanii greckich owoców cytrusowych.

Francja: Hiszpania na rynku, Maroko uzupełnia podaż
Sezon południowoafrykański dobiegł końca trzy tygodnie temu i od tego czasu hiszpańskie pomarańcze wypełniają francuskie półki. Wystąpiły pewne problemy z kolorowaniem owoców, ale poziomy Brix są w porządku. Hiszpańska produkcja nie jest w tym roku duża, a kalibry owoców są małe. Pierwsze marokańskie pomarańcze również pojawiają się na rynku, ale jakość nie jest jeszcze wystarczająco dobra na początku sezonu marokańskiego.

Hiszpania: Mniejszy wolumen na rynku
W tym roku nastąpił spadek zbiorów hiszpańskich cytrusów, przy czym mandarynki i klementynki (-35 procent) są znacznie bardziej dotknięte niż pomarańcze (-15 do -20 procent). Popyt na cytrusy jest znacznie większy niż podaż, więc ceny rosną co tydzień. Ze względu na mniejsze straty zbiorów, ceny pomarańczy są jednak nieco bardziej stabilne. W ubiegłym sezonie pomarańcze osiągnęły najlepsze wyniki, jeśli chodzi o sprzedaż, ale w tym roku klementynki odgrywają wiodącą rolę. Obecnie Naveliny są najpopularniejsze na rynku. Przejście z półkuli południowej na północ poszło dobrze dla hiszpańskich kupców. W końcu kraje takie jak Republika Południowej Afryki i Egipt nie wprowadzają na rynek dużych ilości pomarańczy.

Włochy: Opóźnienie zabarwienia
w tym pomarańczowym sezonie uzyskano niezadowalającą wydajność, mimo że jakość jest dobra. Niektórzy producenci na Sycylii są optymistami, ponieważ mają wystarczającą ilość. Włoskie drzewa pomarańczowe zostały zdziesiątkowane przez wirusa Tristeza. Ten wirus rozprzestrzenia się na wyspie Sycylia. Utracono około 5000 hektarów upraw cytrusów i zastąpiono je nowymi odmianami odpornymi na wirusa. W 2017 roku na Sycylii przeznaczono pod uprawy pomarańczy 49 000 hektarów, z czego prawie połowa znajduje się w Katanii.

„Wybarwienie włoskich pomarańczy nie idzie dobrze, a to powoduje niedobór na rynku krajowym”, mówi hodowca z Taranto. „Cena na rynku hurtowym wynosi od 0,50 do 0,75 euro/kg. Wysokie temperatury w październiku i na początku listopada opóźniły rozpoczęcie zbiorów o co najmniej dwa tygodnie. Z pewnością minie kolejne 15 dni, zanim owoce będą odpowiednie na rynek. „Z powodu tych problemów oczekuje się 30 procent spadku zbiorów włoskich pomarańczy. Ceny i sprzedaż są w tej chwili zadowalające.

Egipt: Sezon pomarańczy pępkowych jest krótszy niż się spodziewano
Sezon egipskich pomarańczy pępkowych został opóźniony o dwa tygodnie, co skraca sezon. Owoce te są wypychane z rynku, gdy tylko odmiana Walencja trafi na półki w połowie stycznia. Opóźnienie jest spowodowane złym wybarwieniem owoców. Krótki sezon może spowodować konkurencyjne ceny. Oprócz konkurencji krajowej istnieje również konkurencja z Hiszpanii, Maroka i Południowej Afryki.

Chiny: Zbiory są niższe, rosną koszty produkcji
Czas na import dużych ilości pomarańczy minął. W tej chwili na rynek docierają duże ilości chińskich pomarańczy i mandarynek. Wiele obszarów produkcyjnych w Chinach ucierpiało w wyniku suszy w drugiej połowie roku, więc wielkość produkcji pomarańczy jest w tym roku nieco mniejsza. Ponadto pomarańcze i mandarynki dojrzewały z opóźnieniem, dzięki czemu trafiły na rynek później niż w ubiegłym roku. Innym powodem mniejszych zbiorów są ulewne deszcze odnotowane w pierwszej połowie roku, które odbiły się żniwem w okresie kwitnienia.

Cena płacona za pomarańcze jest wysoka w porównaniu do innych lat. Wynika to głównie ze wzrostu kosztów produkcji, ale także dlatego, że huanglongbing (choroba upraw cytrusowych) miał duży wpływ na rynek chiński. W ostatnich latach choroba ta dotarła już do wielu chińskich obszarów produkcyjnych, a zbiory znacznie się zmniejszyły. Oprócz produkcji na własny rynek Chiny eksportują również wiele mandarynek i pomarańczy do krajów Azji Południowo-Wschodniej. Chińska produkcja ma się tam dobrze, a popyt z każdym rokiem rośnie.

Republika Południowej Afryki: wczesne pomarańcze pępkowe nie są dochodowe
Sezon dla Południowej Afryki się skończył. Dzięki 24,3 milionom pudeł (15 kg) pomarańczy pępkowych wielkość produkcji była o 10 procent niższa niż początkowo szacowano. Holandia pozostaje najważniejszym importerem z wolumenem 57 000 ton. Eksport pomarańczy odmiany Walencja był również niższy niż oczekiwano. Przewidywano, że wyniesie 52,9 mln skrzynek, ale było to 46,8 mln, w porównaniu do 54,4 mln skrzynek w zeszłym roku. Na popyt na pomarańcze pępkowe z Afryki Południowej wpłynęła podaż późnych odmian z Hiszpanii i pomarańczy Walencja z Egiptu. Wczesne tureckie pomarańcze pępkowe  ponownie wywierały presję na późną Walencję z Afryki Południowej.

Pomarańcze odmiany Walencji radzą sobie lepiej niż pępkowe, zwłaszcza te pochodzące od producentów, którzy mieli odpowiednie rozmiary dla przemysłu przetwórczego. Był nawet okres, w którym za Walencję odpowiedniego kalibru płacono niemal każdą cenę.

W północnym regionie Senwes nastąpił spadek produkcji pomarańczy pępkowych z powodu gradu, złego zabarwienia i prawdopodobnie także wpływu wyczerpania po poprzednim sezonie. Szacunki wskazują na 27 procentowy spadek. W regionie Przylądka Wschodniego producenci również zmagali się z kolorem późnych pomarańczy pępkowych i podobnie jak na Przylądku Zachodnim musieli poradzić sobie z pewnymi obrażeniami od wiatru. Na Przylądku Zachodnim w niektórych miejscach, gdy zakończyła się susza, zebrano gigantyczne pomarańcze pępkowe „tak duże jak jaja strusie”. Ogólnie rzecz biorąc, wczesne owoce tej odmiany stają się coraz mniej dochodowe dla plantatorów z Afryki Południowej, ponieważ ich podaż pokrywa się z sezonem egipskich pomarańczy Walencja. Sady wczesnych pomarańczy pępkowych są zatem usuwane w całym kraju.

Chile: Czekanie na sezon 2020
Sezon południowoamerykański minął już miesiące temu, ale wciąż jest za wcześnie, aby mówić o perspektywach sezonu 2020. W kampanii w 2019 roku wolumen był nieco mniejszy niż w roku2018, ale ten ostatni był rekordowy. Chilijskie pomarańcze konkurują na rynku z Walencją z Kalifornii i pępkowymi z Południowej Afryki.

Stany Zjednoczone: przyzwoity popyt na pomarańcze krajowe
Na rynku północnoamerykańskim podaż jest obecnie stabilna. W Kalifornii pomarańcze pępkowe przybyły na początku listopada, a ostatnia Walencja jest pakowana. Cara Cara i Minneolas nadejdą później. Według handlowca wolumeny są mniej więcej takie same jak w ubiegłym roku, ale tym razem rozmiary są znacznie lepsze. Na Florydzie obecnie trwają prace nad pomarańczami pępkowymi i odmianą Hamlin. Tutaj zbiory były również lepsze niż w poprzednich latach. Huragan Irma spustoszył ten region dwa lata temu.

Mimo że zbiory w Kalifornii zostały nieco opóźnione z powodu złego zabarwienia i/lub braku cukrów, według producentów smak jest lepszy niż w poprzednim roku. Wynika to głównie z łagodnego lata i chłodnej jesieni. Na Florydzie sezon również się opóźnił, ponieważ rozmiary owoców są wciąż zbyt małe.

Popyt na rynku jest obecnie przyzwoity. Niektóre importowane produkty, takie jak Walencja z północy kraju, są nadal na rynku. Każdego roku plantatorzy z Florydy i Kalifornii mają do czynienia z importem cytrusów z krajów takich jak Meksyk, Republika Południowej Afryki, Chile i Peru. W przypadku USA rynek powinien ponownie wzrosnąć w grudniu. Cena jest obecnie o około 15 procent niższa niż w ubiegłym roku.

Australia: Rośnie eksport do Chin
Najważniejszym rynkiem eksportowym dla australijskich pomarańczy są Chiny, z 26 procentami wszystkich wysyłek, czyli 50204 ton pomarańczy. Drugim co do wielkości miejscem docelowym jest Japonia. Szczyt sezonu dla odmiany Walencja jest tuż za rogiem, a produkcja jej stanowi 13 procent całkowitego wolumenu. Najważniejszą odmianą jest jednak pomarańcza pępkowa, którą uprawia się zimą. W 2018 roku wyprodukowano łącznie około 52089 ton pomarańczy o wartości 229 mln euro.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE