Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Idared coś nie idzie

2012-12-13 09:32

Sadownicy, którzy postanowili przytrzymać jabłka Idared na drzewie do listopada nie spodziewali się, że jeszcze w październiku przyjdą mrozy do – 12 st. C. Pomimo, że rozsądek nakazywał oddać te jabłka od razu na przemysł część sadowników umieściła je w chłodni, część zaś od razu zaczęła nimi handlować. Pierwsze partie pomrozowego Idareda zniechęciły rosyjskich importerów do jego zakupu. Nie ma co się dziwić, bo nawet nasz eksportowy „kartofel” nie jest w stanie bez szwanku przetrzymać tak niskich temperatur i jabłka już zaczęły się „sypać”.

Niechęć Rosji do polskiego Idareda przekłada się na popyt i ceny tych owoców w polskich firmach eksportowych. Jedne w ogóle nie biorą jabłek tej odmiany, inne zaś płacą za niego mniej niż za pozostałe odmiany czerwone – około 5 – 10 groszy na kilogramie.

Sytuacja powinna się zmienić po Nowym Roku. Jabłka po październikowych mrozach będą już w tak słabej kondycji, że przy zakupie będzie można je spokojnie odróżnić od tych, zdrowych. Wszystko jednak zależy od tego, czy eksporterzy będą to sprawdzać, czy „przymykać oko” na jakość wywożonych owoców.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE