„Jabłko kontrolowane” w sklepach
Lekarze i autorytety w większości przypadków zalecają spożywanie surowych jabłek, ogromne znaczenie ma ich jakość. Wiedzą o tym polscy sadownicy zrzeszeni w Towarzystwie Rozwoju Sadów Karłowatych oraz Związku Sadowników RP - stąd pomysł na akcję.
Znak przyznawany jest jedynie owocom najwyższej jakości, które spełniają restrykcyjne normy jakości, mają odpowiednią wielkość, wybarwienie, jędrność miąższu i zawartość cukrów. Komisja przyznająca prawo do używania znaku nie tylko analizuje owoce pod względem ich walorów smakowych i dietetycznych oraz jakości zewnętrznej, ale przede wszystkim pod kątem braku zawartości substancji szkodliwych czyli pozostałości po środkach ochrony roślin.
Kupując je konsument ma pewność, że zawierają one prozdrowotne składniki i spełniają najwyższe światowe standardy - zapewniają autorzy akcji.
- Jesteśmy największym w Europie producentem jabłek, a spożycie tych owoców oraz świadomość ich dobroczynnego działania na nasze zdrowie jest ciągle zbyt mała, zwłaszcza u ludzi młodych, zabieganych, robiących kariery – mówi prof. Eberhard Makosz, Prezes Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych - Projekt nasz ma na celu promocję spożycia owoców najwyższej jakości oraz obalanie mitów, jakoby jabłka chronione przed szkodnikami i chorobami były szkodliwe.
Warto podkreślić, że „Jabłko kontrolowane” dzięki restrykcyjnym warunkom uprawy i przechowywania przez cały rok zachowują nie tylko walory zdrowotne, ale również smakują tak, jakby były zerwane prosto z drzewa.
Uczestniczący w programie sadownicy to najlepsi polscy producenci owoców, przywiązujący dużą uwagę do nowoczesnych, bezpiecznych dla środowiska i konsumentów metod produkcji i spełniający najwyższe unijne standardy (m.in. GLOBALGAP i IP).
Jabłka sygnowane znakiem można będzie, już niebawem, kupić w sklepach na terenie całego kraju. Znak promowany będzie podczas degustacji zarówno w punktach sprzedaży jak i innych miejscach w przestrzeni publicznej. Wsparciem akcji BTL będą działania w mediach społecznościowych oraz mediach tradycyjnych.
Chiny i Indie potroją import jabłek
