Kapusta pekińska nietypowo
Sezon kapusty pekińskiej 2019/2020 zaczął się dość nietypowo. Zazwyczaj bowiem jest tak, że po starcie ceny młodej „pekinki” dość szybko spadają wraz ze wzrostem jej podaży. Jak można się przekonać analizując nasz wykres poniżej, tylko w dwóch z dwunastu poprzednich sezonów sytuacja była odmienna, przy czym raz ceny były i tak na znacznie niższym poziomie (maj 2017 roku).
Wysoka cena i brak tendencji spadkowej na starcie sezonu charakteryzowały w ostatnich dwunastu latach tylko początek sezonu 2010/2011. A i wtedy pewien spadek cen na starcie był, tylko później został on odrobiony. Teraz mamy zaś taką sytuację, że ceny młodej „pekinki” nie tylko nie spadają, ale w minionym tygodniu wzrosły z 3,30 – 3,50 zł/kg sprzedażowo na 3,40 – 3,80 zł/kg, czyli o niemal 6 procent.
Główną przyczyną tego stanu rzeczy była pogoda. W tym roku mieliśmy wiosnę nie dość, że zimną, to jeszcze w wielu rejonach kraju bardzo suchą. To przełożyło się na spowolnienie tempa wegetacji, a w konsekwencji doprowadziło do niskiej podaży młodych warzyw, w tym też kapusty pekińskiej. Wygląda jednak na to, że pogoda się zmienia. I popadało, i zrobiło się cieplej. „pekinki” powinno trafić na rynek więcej, jednak z informacji płynących z kraju wynika, że w tym roku wczesnej kapusty pekińskiej generalnie może być mniej, bo zmniejszyły się jej uprawy. Zobaczymy ile w tym prawdy i jak to ewentualnie odbije się na cenach.
Mało młodej kapusty pekińskiej
Jest już młoda kapusta pekińska
