Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Nawadnianie upraw warzyw

2012-06-25 08:32

Nawadnianie upraw warzyw zapobiega stratom w plonie spowodowanym coraz częstszymi okresami suszy, jakie występują w ostatnich latach na terenie naszego kraju. Niedobory wody spowodowane brakiem opadów powodują duże straty w wysokości plonów warzyw oraz wpływają w znacznym stopniu na pogorszenie ich jakości. Braki wody mogą w naszym kraju występować nawet kilka lat z rzędu. W takich warunkach nawadnianie staje się coraz bardziej niezbędna. Ze względu na specyfikę uprawy warzyw korzystną dla nich techniką nawadniania wydaje się deszczowanie.

Warzywa potrzebują dużo wody

Warzywa są generalnie bardzo wrażliwe na suszę. Niektóre, takie jak cebula, ogórki, sałaty, kalafiory, czy kapusta pekińska mają dość płytki system korzeniowy, inne, takie jak fasolka szparagowa czy brukselka wymagają dużych ilości wody ponieważ muszą wytworzyć dużą masę nadziemną. Większość warzyw korzeniowych jest bardziej odporna, jednak przy dłuższych okresach suszy i one potrzebują nawadniania aby uzyskać dobry plon o wysokiej jakości.

Kiedy i ile nawadniać

W obecnych warunkach warzywa uprawiane w naszym kraju potrzebują od 40 do 150 mm wody (od 400 do 1500 m3/ha). Konkretna ilość zależy od kilku czynników. Rośliny o krótkim okresie wegetacji potrzebują mniej wody. Poza tym woda dostarczana rośliną musi być oczywiście dawkowana. W początkowym okresie wegetacji, po wysianiu i wschodzie wodę dostarcza się w mniejszych dawkach. W pełni wegetacji wody musi być dostarczane więcej. Ponad to bardzo istotnymi czynnikami branymi pod uwagę są: rodzaj gleby i wielkość wytwarzanego systemu korzeniowego.

Gleby lekkie mają małą pojemność wodna, wobec czego dawki wody powinny być mniejsze, ale dostarczane częściej niż na glebach cięższych. Na glebach lekkich powinno to być 10 – 20 mm wody na m2 w 15 – 20 dawkach, na glebach średnich 20 – 30 mm w 12 – 15 dawkach, a na ciężkich 30 – 40 w 8 – 12 dawkach. Przy czym trzeba różnicować dawkowanie ze względu na głębokość ukorzenienia warzyw. W pełni sezonu wegetacyjnego takie warzywa, jak cebula lub sałata, na glebach lekkich nie potrzebują więcej niż 10 mm, a na glebach ciężkich już 20 mm jednorazowo. Natomiast warzywa takie, jak szparagi i dynia potrzebują 30 mm na glebach lekkich i 40 mm na ciężkich.

Oczywiście podstawowym czynnikiem jest pogoda, w latach „mokrych” nawadnianie musi być mniejsze, choć w Polsce są takie rejony, które ze względu na położenie i rodzaj gleby (lekka) wymagają nawadniania co roku.

A jak określić, kiedy konkretnie trzeba nawadniać uprawy warzyw. Metoda „na oko” nie jest tu najbardziej skuteczna. Wszak jeszcze zanim zewnętrzne objawy wskażą, że roślina cierpi na niedobór wody, już wcześniej następuje spowolnienie wegetacji, a to przekłada się na konkretne straty w plonie i jakości. Skuteczniejsze jest wykorzystanie pomiaru wilgotności gleby lup pomiaru potencjału wodnego gleby. Takie zobiektywizowane metody pomiaru za pomocą odpowiednich przyrządów dają o wiele lepsze rezultaty.

Dlaczego deszczownie?

Wodę roślinom na polach można dostarczać na kilka sposobów. Głównie jest to deszczowanie i nawadnianie kroplowe. Instalacje do deszczowania są bardziej skomplikowana i wymagają większych nakładów, ale w przypadku upraw warzyw lepiej się sprawdzają, są mniej podatne na uszkodzenia i bardziej niezawodne. W przypadku upraw warzyw najpraktyczniejsze są ruchome deszczownie szpulowe. Dają one dobre rezultaty przy jednoczesnej oszczędności robocizny. W zależności od warunków na polu, ukształtowania terenu itp. można stosować deszczownie z jednym zraszaczem i deszczownie z belką deszczującą. Te drugie rozwiązanie ma kilka zalet, których nie ma rozwiązanie pierwsze. Przede wszystkim pozwala ono na stosowanie niższego ciśnienia roboczego, co przekłada się na oszczędność energii i mniejsze zużycie wody. Poza tym daje ono większą kontrolę na d przebiegiem nawadniania, które jest bardziej równomierne, nawet podczas wiatru. Również zmniejszenie intensywności opadu jest korzystne, choćby ze względu na strukturę gleby.

Jak wspomniano wyżej dla upraw warzyw bardziej korzystną techniką nawadniania jest deszczowanie. Nawadnianie kropelkowe jest natomiast tańsze i łatwiejsze do przeprowadzenia. Deszczowanie wymaga uzyskania zezwolenia i sporządzenia projektu. Wymaga instalacji przewodów rurowych i pomp. Trzeba też pamiętać o dostępie do źródeł wody o odpowiedniej pojemności.

Bez wody nie ma plonów

W takich warunkach klimatycznych, z jakimi mamy obecnie do czynienia w Polsce dla wielu gospodarstw ogrodniczych nawadnianie jest koniecznością. Zmniejsza ono znacząco ryzyko związane z uprawą w warunkach często występujących susz. Na glebach lekkich zastosowanie nawadniania takich upraw jak marchew może zwiększyć plon nawet dwukrotnie. A w przypadku wystąpienia długotrwałej suszy we wczesnym okresie wegetacji może być to „być albo nie być” dla upraw, które bez nawadniania po prostu by nie przetrwały.

Słowa kluczowe: nawadnianie, uprawy, warzywa, plony, deszczownie
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem