Niby taniej, jednak jeszcze nie tanio

Sezon na arbuzy z Południowej Europy nabiera rozpędu. Podaż hiszpańskich owoców u importerów rośnie, ceny natomiast spadają. Spadki cen są jednak, jak na razie dość spokojne i niewielkie, a wszystko za sprawą braku, tak naprawdę, konkurencji dla południowoeuropejskich owoców.

W ciągu ostatnich dziesięciu dni hiszpańskie arbuzy u bezpośrednich importerów staniały o kilka procent na kilogramie. W chwili obecnej arbuzy z Hiszpanii można kupić od bezpośrednich importerów w cenie 60,00 - 70,00 zł za 20 kg karton (3,00 - 3,50 zł/kg brutto), a arbuzy w paski od 75,00 do 90,00 zł za 20 kg karton (3,75 - 4,50 zł/kg brutto). W przypadku arbuzów z Grecji ceny są nieco niższe, tj. od 2,75 do 3,20 zł za kilogram.

Sytuacja na rynku arbuzów jest bardzo stabilna, do tego stopnie, że ceny owoców w ujęciu rok do roku zmieniają jedynie w nieznacznym stopniu. W tym roku są nieznacznie wyższe ze względu na wcześniej rozpoczęty sezon. Przypomnijmy, że rok temu w trzeciej dekadzie maja arbuzy „gładkie” można było kupić w cenie 2,50 - 3,00 zł/kg brutto, a arbuzy w paski w cenie 3,50 - 4,00 zł/kg brutto.

Z kolei w trzeciej dekadzie maja 2016 roku ceny hiszpańskich arbuzów w handlu hurtowym (mały hurt) oscylowały w granicach 2,50 - 3,00 zł/kg brutto.

Importerzy twierdzą, że w najbliższym czasie ceny arbuzów się nie zmienią, a najwcześniejszej, większej obniżki będzie można się spodziewać dopiero w drugiej połowie czerwca, gdy na polski rynek zaczną trafiać owoce z Węgier, Ukrainy czy Rumunii.