Polskie warzywa i owoce przetrwały rosyjskie embargo

Od sierpnia 2014 roku, kiedy to zamknięto granice na polskie produkty, do grudnia 2014 r. na rosyjski rynek trafiło jedynie 2,5 tys. ton polskich owoców i warzyw. To zaledwie ułamek. W analogicznym okresie rok wcześniej sprzedaliśmy Rosjanom 214,7 tys. ton.

Niestety, 2015 rok był jeszcze gorszy, bo problem dotyczył już nie tylko owoców, ale i warzyw. Eksport polskich owoców spadł o kolejne 19 proc. w ujęciu rok do roku, do 1,113 tys. ton. Mniej sprzedaliśmy również świeżych warzyw za granicę o 10 proc. r/r, co oznacza spadek do 680 tys. ton.

W 2016 roku sytuacja zaczęła się jednak poprawiać. Owoce i warzywa zaczęły trafiać przede wszystkim na Białoruś. Na ten rynek trafiło 688,4 tys. ton. To aż o 74 proc. więcej niż w roku poprzednim. W Unii Europejskiej największym odbiorcą były Niemcy (180 tys. ton), Rumuni zakupili (117 tys. ton), a Czesi (116,8 tys. ton). W dalszej kolejności Wielka Brytania (104,3 tys. ton), Litwa (82,2 tys. ton) oraz Słowacja i Holandia (po 64 tys. ton).

Nadal nasz hit eksportowy stanowiły pieczarki (220,6 tys. ton), cebula (107,8 tys. ton) i pomidory (95 tys. ton). Ale co najważniejsze, w 2016 roku Polska wyeksportowała ponad 1 mln ton jabłek, co stanowi ponad połowę całego polskiego eksportu owoców i warzyw. Najwięcej trafiło ich na Białoruś (513,6 tys. ton), które tranzytem zaczęły z powrotem trafiać do Rosji.

Drugim sposobem na poradzenie sobie z rosyjskim embargiem było znalezienie nowych rynków, które zastąpią ten rosyjski. Jednym z nich są Chiny. Eksport polskich jabłek do Chin jest możliwy dopiero od listopada 2016 r. Szacuje się, że w ciągu pięciu lat znacznie wzrośnie przyczyniając się do tego, że polscy sadownicy będą wysyłać do Państwa Środka po 100 tys. ton owoców rocznie. To jednak nie jedyny egzotyczny region gdzie eksportowane są polskie owoce. Polskie jabłka trafiają także m.in. do Mongolii, Algierii, Tadżykistanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Iraku, Senegalu, Nigerii, Uzbekistanu, Sudanu, Bahrajnu, Ghany, Hondurasu oraz do Tanzanii.

PODOBNE

Podchodzą indywidualnie

2017-12-07 13:12

Skup jabłek przemysłowych trwa, choć dla sadowników stał się już drugoplanowy. Nic dziwnego, zbiory się skończyły, a ceny spadły. Czy jednak sytuacja na rynku jest stabilna i klarowna?

czytaj dalej

Niemcy: nie ma jabłek, nie ma z czego robić soków

2017-12-06 18:07

Dostęp tylko dla
osób z abonamentem

Sytuacja na niemieckim rynku jest coraz gorsza. Jabłek nie ma i już w tym roku nie będzie, a przetwórnie nie mają z czego robić soku. To przekłada się na ceny…

czytaj dalej

Wykorzystują nadpodaż?

2017-12-06 15:06

Ceny jabłek na rynku są naprawdę bardzo zróżnicowane. Sadownicy muszą bacznie kontrolować czy cena jaką im proponują jest adekwatna do sytuacji w handlu.

czytaj dalej

Kiedy będzie można „wycofać owoce” z rynku?

2017-12-06 11:05

Od dłuższego już czasu sadownicy z niecierpliwością zgłaszają się do ZSRP z prośbą o interwencję w związku z przyspieszeniem uruchomienia ,,mechanizmu wycofywania owoców” – czytamy na stronie ZSRP.

czytaj dalej

Wzrósł import koncentratu jabłkowego z Chin

2017-12-05 18:10

Ograniczenie produkcji jabłek w Europie, a tym samym i zagęszczonego soku jabłkowego, wpłynęło na zwiększenie importu tego produktu z Chin. Chiński koncentrat zakupiła także Polska.

czytaj dalej

Czechy: w polskich jabłkach znajdowały się pestycydy?

2017-12-05 11:00

Czeski sanepid kolejny raz przestrzega przed żywnością z Polski. Tym razem Czesi odnotowali podwyższone stężenie trujących pestycydów w pochodzących z naszego kraju jabłkach – informuje fakty.interia.pl

czytaj dalej