Rosja – wysokie ceny papryki
Ceny papryki na rynku rosyjskim pozostają bardzo wysokie. To wynik tego, że wciąż tam dominuje papryka importowana, a towaru z rodzimej produkcji jest bardzo mało. A ten co jest, to głównie papryka biała stożkowa, z tzw. bułgarskich odmian.
Najbardziej brakuje czerwonej papryki typu California, która jest najpopularniejsza odmianą wśród rosyjskich konsumentów. Stanowi około 80 procent sprzedawanej tam papryki. Z pozostałych 20 procent trzy czwarte przypada na paprykę żółtą, reszta na zieloną.
W tym roku sezon produkcji rodzimej papryki jest w Rosji mocno opóźniony. To wynik zimnej wiosny, która mocno opóźniła wegetację. A papryka z importu jest bardzo droga, co dosłownie zabija popyt na nią wśród rosyjskich konsumentów. Mało kto chce płacić po 200 rubli/kg papryki, skoro pomidory są po 50 rubli.
Sytuacja dla rosyjskich miłośników papryki poprawi się najwcześniej za kilkanaście dni (około dwóch tygodni), gdy na rynek zacznie trafiać rodzima papryka czerwona (również z tzw. odmian bułgarskich) z otwartego gruntu. Jej ceny są dużo, dużo niższe niż papryki importowanej, co przełoży się na powrót wyższego popytu. Oczywiście sytuacji nie poprawia fakt, że na rynek rosyjski nie może oficjalnie trafiać papryka z Hiszpanii, Holandii i Polski.
Jest już polska czerwona papryka, ale...
Zaczął się sezon krajowej papryki
Import papryki w 2016 r.
