Stagnacja w eksporcie jabłek

2013-09-25 14:31

Sadownicy zachodzą w głowę jak w tym roku będzie przedstawiać się sezon jabłkowy. Obawiają się, że popyt na jabłka może być przeciętny, a tym samym i ceny nie będą adekwatne do poniesionych przez nich kosztów. W eksporcie natomiast panuje obecnie totalna stagnacja. Jabłka co prawda są skupowane, jednak nie można raczej mówić o większym popycie na nie.

Część owoców trafia bezpośrednio na TIR-y, część zaś kupowana jest do dalszego przechowywania. Największym zainteresowaniem cieszy się ładnie wybarwiony Szampion, Gala, a w okolicach Sandomierza rozpoczął się także skup Golden Deliciousa oraz Mutsu. Odmiany letnie takie jak Paulared, Delikates, Celesta czy Piros w handlu hurtowym przestały się liczyć już w połowie września. Lobo i Cortlanda natomiast, kupują nie wszyscy.

Lobo i Cortland w kalibrze 70+ skupowane są w cenie 0,75 – 0,90 zł/kg. Szampion czy Rubin, a także kolejne „twarde” odmiany pojawiające się na rynku, firmy i grupy producenckie kupują w cenie 0,90 – 1,00 zł zł/kg za owoce w kalibrze 70+. Najdroższa od początku sezonu pozostaje Gala i ją można obecnie sprzedać w cenie 1,10 – 1,20 zł/kg w skrzyniach bezpośrednio po zbiorze lub w cenie 1,20 zł/kg na eksport – kaliber 65+. Golden Delcious oraz Mutsu w kalibrze 70+ skupowane są w cenie 1,20 zł/kg.