Ceny marchwi – czy będzie z tego trend?
W końcówce lutego rodzima marchew na krajowym rynku hurtowym odrabiała wcześniejsze straty cenowe spowodowane słabszym popytem w pierwszej połowie miesiąca. Ceny szczotkowanej marchwi wzrosły w dużym hurcie z 0,75 – 0,90 zł/kg do 0,80 – 1,00 zł/kg. Ale tu trzeba zaznaczyć, że nie w całym kraju to dodatnia korekta miała jednakowe natężenie.
Również należy wspomnieć, że dotyczyła ona głównie rynku krajowego, a nie eksportu. Sprzedaż za granicę pozostała bowiem na niskim poziomie. W Europie wciąż są znaczne zapasy marchwi, chociaż z informacji płynących tak ze wschodu, jak z zachodu wynika, że duży odsetek zapasów szybko traci na jakości i jak tak dalej pójdzie, to za miesiąc sytuacja podażowa może wyglądać zgoła odmiennie. Przynajmniej jeśli chodzi o rynek rosyjski, ukraiński, kraje bałtyckie oraz, co ważne, rynek niemiecki.
Marchew psuje się tez w Holandii, ale w mniejszym stopniu, a tamtejsze zapasy są duże. Widać to zresztą na rynku polskim, gdyż wzrost cen naszej marchwi pobudził holenderskich eksporterów. I na nasz rynek w ostatnich dwóch tygodniach trafiało dużo holenderskiej marchwi i co istotne w cenach konkurencyjnych dla towaru rodzimego. Na Broniszach w dużym hurcie marchew szczotkowana z Holandii oferowana jest po 0,90 – 0,95 zł/kg. Marchew holenderska konkuruje też z polską na rynkach za nasza południową granicą.
To wszystko oznacza, że dalszy wzrost cen polskiej marchwi jest pod dużym znakiem zapytania. Wydaje się, że na razie przynajmniej szanse na trwały trend wzrostowy są nikłe. Marchew holenderska swoimi cenami blokuje dalszy wzrost cen naszej marchwi. Aby to się zmieniło, to musiałby znacząco wzrosnąć popyt na kontynencie lub straty w przechowywaniu w Holandii musiałyby być wyższe. Co nie znaczy, że w kwietniu te czynniki nie zadziałają.
Zobacz więcej: Marchew
Niemcy – spośród warzyw najwięcej zebrano marchwi
Zróżnicowane ceny marchwi
Ceny marchwi – zamiast wzrostu był spadek
