Czy handel bananami w Polsce odczuł skutki epidemii?
Światowy handel bananami mocno ucierpiał w pierwszej fazie epidemii, gdy obejmowała ona jeszcze tyko Chiny, Japonię i Koreę Południową. Zastopowanie przeładunku w chińskich portach sparaliżowało logistykę tych owoców, bo w chińskich portach i miejscach przeładunku utknęły kontenery.
Rozlanie się epidemii po Europie i po całym świecie zwiększyło skalę problemów logistycznych dla południowoamerykańskich i afrykańskich dostawców. Coraz więcej krajów zamykało ruch lotniczy i granice, co w jeszcze większym stopniu wpływało na logistykę. W międzyczasie jednak zaczął podnosić się rynek chiński, a eksporterzy z kraju – największego dostawcy bananów do Chin, z Ekwadoru raportowali o wzroście zamówień.
Łańcuchy logistyczne, chociaż z dużymi problemami, ale działają i handel międzynarodowy funkcjonuje. Podaż bananów w Europie zmniejszyła się i widać to też w Polsce, ale o dziwo ceny tych owoców okazały się, jak na razie przynajmniej, dość odporne na zmiany.
W polskim hurcie na większą skalę ceny bananów z Ameryki Południowej to obecnie najczęściej 4,00-4,70 zł/kg. Daje to wzrost w ostatnich tygodniach o zaledwie 3,6 procent. A przecież oprócz trudności zaopatrzeniowych mieliśmy także znaczne osłabienie złotego. A jednak obecne ceny są nie tylko niższe niż dwa lata temu (średnia cena w hurcie w połowie marca sięgnęła wówczas 5,90 zł/kg), kiedy doszło do poważnego spadku podaży banana, ale i od cen sprzed roku. Cena średnia w okolicach 26 marca 2019 roku wynosiła bowiem 4,55 zł/kg, co oznacza, iż ta obecna jest od tamtej niższa o 4,4 procent.
Import bananów w 2019 r.
Ekwador – mniejsze dostawy bananów do Włoch
Nadciąga kryzys na światowym rynku bananów?
