Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Czy to dobre ceny dla Gali i Red Jonaprince?

2013-05-07 11:02

Polski rynek owoców nauczył producentów, że niektóre odmiany bardziej się opłaca uprawiać, a inne mniej. Przez wiele lat utarło się, że jedne odmiany są droższe, a inne tańsze. Coraz więcej sadowników zajmuje się uprawą tych ekskluzywniejszych odmian, zwłaszcza, że branża „krzyczy”, że ich wciąż potrzeba i da się na nich zarobić.

Gala i Red Jonaprince, bo o nich tu mowa uprawiane są przez coraz większą liczbę sadowników wiedzionych obietnicami sporego zarobku. Ale czy ten zarobek jest naprawdę taki wysoki? Ten sezon pokazuje, że nie ma w tej branży nic pewnego i że zapotrzebowanie na poszczególne odmiany to totalna ruletka.

Można by powiedzieć, że 2,00 – 2,20 zł/kg jakie obecnie proponują eksporterzy za jabłka odmian Gala czy Red Jonaprince to dużo, jednak patrząc z perspektywy poprzednich sezonów nie są to aż takie „kokosy”. Zacierająca się w tym roku różnica w cenie między ww. odmianami, a zwykłymi „czerwoniakami” daje do myślenia. Bo skoro za Red Jonaprince można dostać 2,00 zł za kilogram, a za zwykłego Ligola, Elise czy Jonagoreda w tym samym kalibrze już 1,70 zł/kg oznacza to, że inwestycja w te „lepsze” odmiany warta jest 30 groszy. Może się nawet okazać, że nasz poczciwy Ligol dobije cenowo do ekskluzywnego Red Jonaprince i obie te odmiany będą niedługo skupowane po dwa złote.

 

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE