Eksport goździków 2007 – 2011
W dodatku, w ostatnich latach dochodziło do sporych zawirowań jeśli chodzi o wolumen eksportu polskich goździków. Na przestrzeni lat 2007 – 2011 były dwa sezony wyraźnie lepsze od pozostałych, w roku 2007 i 2011.
Poniżej przedstawiamy dane GUS dotyczące eksportu ciętych goździków w latach 2007 – 2011:
Rok |
Ilość [szt.] |
Wartość [zł] |
Wartość [euro] |
2007 |
517 591 |
253 798 |
66 120 |
2008 |
52 153 |
40 897 |
11 697 |
2009 |
34 865 |
25 953 |
6 012 |
2010 |
85 895 |
47 811 |
12 246 |
2011 |
118 865 |
150 710 |
36 982 |
Powyższe dane wyraźnie pokazują załamanie w eksporcie goździków po roku 2007. W następnych latach eksport był o cały rząd wielkości mniejszy. Dołek nastąpił w roku 2009, kiedy to z Polski wyeksportowano zaledwie 34,9 tys. szt. tych kwiatów. W kolejnych latach widać poprawę, jednak daleko jest do stanu z roku 2007.
Generalnie najważniejszym odbiorcą polskich goździków jest Rosja, choć w niektórych latach jej pozycja lidera była zajmowana przez inny kraj. Przede wszystkim właśnie w roku 2007, kiedy to do Rosji wyjechało 20,6 tys. szt. goździków (3,97 proc. całego eksportu). Wtedy eksport „zrobiła” Białoruś – 485,6 tys. szt. (93,83 proc. całego eksportu). W roku 2008 do Rosji trafiło 50,79 proc. eksportowanych z Polski goździków, w 2009 było to 34,50 proc. (w tym roku do Niemiec trafiło 29,60 proc. eksportu). Rok 2010 to spadek udziału Rosji do 13,38 proc. Wtedy na prowadzenie wyszła Rumunia, do której trafiło 75,44 proc. polskiego eksportu ciętych goździków. I rok 2011 – wyraźne prowadzenie Rosji, do której trafiło 97,90 proc. całości eksportu.
W pierwszym półroczu 2012 roku eksport wyniósł 106 860 tys. szt. i 100 proc. tego eksportu trafiło do Rosji. Poziom eksportu z pierwszej połowy roku wskazuje na to, że rok 2012 nie będzie należał do najgorszych. Martwić może natomiast ograniczenie do jednego rynku zbytu.