Europę zaleje hiszpańska borówka?
Producenci borówki wysokiej z hiszpańskiej prowincji Huelva planują większość tegorocznych zbiorów wyeksportować. Szacuje się, że wielkość ta osiągnie pułap 25 tys. ton, a owoce trafią przede wszystkim na europejskie rynki. Na lokalny rynek trafi zaledwie 2 proc. z tych 25 tys. ton owoców.
Rok temu ogółem z Hiszpanii (główni producenci - Huelva, Asturia i Kantabria) wyeksportowano prawie 30.000 ton, przede wszystkim do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii, Francji, Irlandii, Belgii, Włoch oraz Portugalii. Hiszpańskie borówki trafiły także na polski rynek.
W tym roku podobnie jak w przypadku truskawek, kampania borówkowa rozpocznie się wcześniej jak przed rokiem, a jej szczyt planowany jest na przełom maja i czerwca - wówczas podaż hiszpańskich borówek wysokich na europejskich rynkach będzie najwyższa. Koniec sezonu planowany jest natomiast na przełom czerwca i lipca.
Co to oznacza dla polskich producentów borówki amerykańskiej? Wysoka podaż owoców z importu w momencie rozpoczęcia zbiorów pierwszych borówek spod osłon może oznaczać niskie ceny owoców rodzimej produkcji. Już w latach poprzednich zaobserwowano spadek opłacalności produkcji borówek spod osłon właśnie ze względu na niskie ceny owoców z importu.
Przypomnijmy, że w czerwcu 2013 roku pierwsze borówki spod osłon plantatorzy sprzedawali nawet po 72,00 zł za kilogram (9,00 zł za 125 g opakowanie). W 2014 roku ceny pierwszych borówek oscylowały w granicach 42,00 – 50,00 zł za kilogram (5,25 – 6,25 zł za 125 g opakowanie), a rok temu plantatorzy oferowali pierwsze borówki spod osłon w cenie zaledwie 24,00 - 28,00 zł za kilogram (3,00 - 3,50 zł za 125 g opakowanie). W tym roku ceny „startowe” dla polskiej borówki mogą być podobne a nawet niższe, zwłaszcza, że handlarze robią złoty interes na owocach z importu i pakują je jako polski towar.
To jeszcze nie hiszpańskie
czytaj dalej
Lidl eksporterem owoców i warzyw?
czytaj dalej
czytaj dalej
Drogie, jednak nieco tańsze
czytaj dalej