Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Hiszpania – kryzys na rynku cytrusów

Kampania cytrusów jest bardzo gorzka dla hiszpańskich producentów. Ceny dla producenta w przypadku pomarańczy i mandarynek załamały się, a w regionie Walencji, w którym jest skoncentrowane 70 procent hiszpańskiej produkcji, protesty stały się powszechne. Kryzys jest wynikiem połączenia kilku czynników, chociaż sektor podkreśla negatywną rolę  umowy handlowej między Unią Europejską a RPA. Rząd hiszpański zobowiązał się do zatwierdzania środków mających na celu złagodzenie skutków kryzysu.

"Sytuacja jest poważna, część produkcji jest sprzedawana tanio, ale jest jeszcze inna, która nie zostanie nawet zebrana, ponieważ jest to po prostu nieopłacalne. Dla wielu producentów jest to dramatyczna kampania", mówi Ricardo Bayo, sekretarz organizacji Związku Drobnych Rolników (UPA) regionu Walencja, stowarzyszenia rolniczego, które sprawuje prezydencję w organizacji „Intercroscus” i zrzesza większości producentów, firm handlowych i przemysłowych w tym sektorze.

Kilogram pomarańczy jest sprzedawany przez producenta za około 11 centów, mówi Bayo. A w supermarketach można znaleźć te owoce w cenach od 75 centów za kilogram. Pod koniec listopada Stowarzyszenie Producentów Rolnych Walencji ASAJA oszacowało straty poniesione przez producentów na 163 mln euro.

Do kryzysu w tym sezonie przyczyniły się różne czynniki. Duża produkcja, bo w sumie około 7,5 miliona ton; dwie burze, które uderzyły w Morze Śródziemne w październiku i listopadzie, uniemożliwiając części zbiorów osiągnięcie kalibru wymaganego przez europejski rynek (główny cel dla hiszpańskich cytrusów); i bardziej umiarkowana pogoda tej jesieni niż zwykle w środkowej i północnej części kontynentu, gdzie popyt rośnie wraz z chłodem.

W tym kontekście organizacje rolne skrytykowały wdrażanie umowy handlowej UE z RPA, która weszła w życie w 2016 roku i zezwala na przywóz owoców cytrusowych z tego kraju do 30 listopada, przy taryfach, które wyniosły 11,6 procent w 2018 roku, i które będą zmniejszane aż do ich zniknięcia w roku2026.

Nakładające się kampanie
Teoretycznie kampania na półkuli południowej uzupełnia hiszpańską, ale w praktyce późne odmiany południowoafrykańskich pomarańczy i mandarynek pokrywają się z najwcześniejszymi hiszpańskimi, jako że sezon w Hiszpanii trwa od końca września do maja.

Radna ds. Rolnictwa regionu Walencji, Elena Cebrián, zwróciła się do rządu hiszpańskiego o wezwanie Komisji Europejskiej do uruchomienia klauzuli ochronnej przewidzianej w umowie międzynarodowej, co pociągnęłoby za sobą wzrost taryf.

Jednak minister gospodarki Hiszpanii, Nadia Calviño, powiedziała, że ​​w obecnej sytuacji nie można aktywować klauzuli opisanej w art. 34 układu o stowarzyszeniu gospodarczym między Unią Europejską a Wspólnotą Państw Afryki Południowej. Konieczny jest znaczny wzrost importu produktu w warunkach, które mogą spowodować poważne szkody w sektorze gospodarczym bloku odbiorczego. W ubiegłym tygodniu Calviño zapewnił w Kongresie, że ilość pomarańczy przywiezionych z Republiki Południowej Afryki pozostaje "na bardzo podobnym poziomie jak w latach poprzedzających porozumienie".

Aby poradzić sobie z "trudną" sytuacją, w której sektor znalazł się w czasie obecnej kampanii, Ministerstwo Rolnictwa obiecało wycofać z rynku 50 000 ton pomarańczy i mandarynek, aby podnieść ceny. Możliwość taka została przewidziana w prawodawstwie UE. Owoce trafią do organizacji charytatywnych i producentów soków, a soki te będą rozdawane bezpłatnie przez banki żywnościowe. Pomoc przyznana producentom na finansowanie tych działań mogłaby przekroczyć 12,5 mln euro. Rząd zgodził się również na przeanalizowanie możliwości przyznawania ulg podatkowych producentom rolnym.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE