Kolejne rozmowy Tesco Polska i związkowców pod koniec czerwca. Teraz pikiety
Podwyżki w Tesco są jak kot w popularnym serialu "Ucho Prezesa". Wszyscy o nich mówią, ale nikt ich nie widział - tak związkowcy Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" reagują na propozycję tej sieci handlowej podwyżek płac o 50 złotych brutto. - Dowodem na obecność kota ma być sierść na marynarce tytułowego bohatera serialu, a nam się rzuca ofertę, która jest właśnie śladowa. Jest niepoważna i jest po prostu kpiną! - dodają.
- Pracy wciąż przybywa, bo jeden pracownik pracuje dziś za kilku. W ślad za tym nie idzie realny i godziwy wzrost pensji. W portfelach zostaje coraz mniej pieniędzy. Czas wyzysku minął! - mówi Elżbieta Fornalczyk, przewodnicząca WZZ "Sierpień 80" w Tesco.