Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Bierzmy przykład z Belgów

Spożycie warzyw i owoców w Belgii wzrastało w ciągu ostatnich dziesięciu lat dostosowując belgijską dietę do zmian w zakresie potrzeb żywieniowych – spadającego zapotrzebowania na białko i kalorie.

Na trendzie tym zyskały przede wszystkim świeże warzywa i owoce. Ich udział w diecie rósł znacznie szybciej niż udział warzyw i owoców przetworzonych, Obecnie ponad trzy czwarte warzyw i owoców spożywanych w Belgii to produkty świeże. W ubiegłym roku Belgowie kupili około 90 kg świeżych warzyw i owoców (w tym 50 kg owoców) i około 31 kg przetworów.

Jeśli chodzi o asortyment najchętniej kupowanych w Belgii warzyw, to na przestrzeni ostatniej dekady widać było kilka znaczących wzlotów i upadków. Obecnie wciąż bardzo popularne są klasyczne warzywa takie, jak marchew, cebula czy pory. Z nich bezsprzecznym liderem jest marchew. Poza tym w czołówce pozostają pomidory, z tym, że ostatnio większą popularnością cieszą się te gałązkowe, a nie klasyczne. Popularne są takie warzywa, jak bakłażan, cukinia, papryka, sałata lodowa czy też szparagi i kapusta pekińska. Na popularności straciły warzywa kapustne – kalafiory, kapusta biała, czerwona, a także selery i sałata głowiasta.

W zeszłym roku Belgowie najwięcej kupowali marchwi, średnio 6,3 kg na osobę, drugie miejsce zajęły pomidory z wynikiem 6,1 kg, dalej cebula – 4,5 kg, narodowa duma Belgów, czyli cykoria – 3,5 kg (ale jej sprzedaż spada) i sałata z 2,6 kg (głównie lodowa). Reszta pierwszej dziesiątki to por, papryka, pieczarki, cukinia, których popularność pozostaje duża, a na końcu kalafiory, które z kolei mocno straciły w ostatnich latach.

Jeśli chodzi o owoce to liderem rynku pozostają jabłka ze spożyciem 10 kg na osobę. Jednak zarówno one, jak i drugie w kolejności pomarańcze (9 kg na osobę) tracą powoli rynek. Trzecie miejsce zajęły banany (8 kg na osobę), które wyraźnie zyskały na popularności – od 12 do 16 proc. wzrostu udziału w rynku owoców przez ostatnie 10 lat. Czwarte miejsce przypadło mandarynkom (4 kg) również z trendem wzrostowym. Piąte były gruszki (3 kg) i tu też zanotowano niewielki wzrost. Inny typowy belgijski owoc, czyli truskawka zajął dopiero ósme miejsce ze spożyciem 1,7 kg na osobę.

Najważniejszą odmianą jabłek na rynku belgijskim pozostaje Jonagold. Jednak w ostatnim dziesięcioleciu jego udział spadł z 52 proc. do 43 proc. Zyskały na tym odmiany „nowe”, jak Pink Lady, Kanzi i Belgica, choć ta ostatnia przechodziła trudny okres w 2012 roku. Ponad dwie trzecie rynku gruszek okupuje odmiana Konferencja. Udział ten silnie wzrósł w ostatnich dziesięciu latach, ale już ustabilizował się. Natomiast co szósta gruszka kupowana w Belgii jest odmiany Doyenné du Comice.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE