Powódź w Niemczech niszczy też uprawy warzyw
Na obszarach objętych powodzią lub nią zagrożonych znajdują się również tereny upraw warzyw. Uprawy na otwartym gruncie doznały większych zniszczeń niż te prowadzone w szklarniach.
W Bawarii i Saksonii woda już opada. Najgorzej, w Saksonii było w połowie zeszłego tygodnia. W poniedziałek fala przechodziła przez Saksonię – Anhalt – rzeką Łabą i jej dopływem rzeką Mulde.
W Saksonii skutki powodzi są porównywalne z tymi z 2002 roku. Najgorzej jest w okolicach Drezna. Wstępne szacunki mówią o stratach w wysokości 1 – 2 mln euro.
Również w Saksonii – Anhalt poziom wody porównywalny jest z tym z roku 2002. Najgorzej było w rejonie gdzie Mulde wpada do Łaby. Jest tam zlokalizowanych wiele firm produkujących warzywa.
Turyngia – Ti najgorzej było w nocy z piątku na sobotę (31 maja na 1 czerwca), w pobliżu Jeny. Uprawy ogrodnicze w tym rejonie znalazły się około 30 cm pod wodą i mocno ucierpiały. Wstępnie mówi się o 100 tys. euro strat.
W Bawarii powódź nie wyrządziła tak znacznych skutków jak w Saksonii i Saksonii – Anhalt. Uprawy ogrodnicze w Bawarii ucierpiały stosunkowo najmniej, ale i tu mówi się o stratach na poziomie 100 tys. euro.