Płatności na nowych zasadach
2007-08-17 00:00
Wysokość płatności bezpośrednich będzie zależała od przestrzegania pewnych norm. Resort rolnictwa pracuje nad wprowadzeniem zasady współzależności.
Rolnicy przyznają, że zarówno angielska nazwa cross-compliance jak i polskie tłumaczenie - zasada współzależności – brzmią obco.
Lepiej zorientowani są ci, którzy korzystają z unijnych funduszy, na przykład programu rolno-środowiskowego:
– Trzeba prowadzić, to jest powiedziane, że trzeba prowadzić. Jak kontrola przyjdzie, to muszę wykazać, że prowadzę adnotacje: ile nawozu dałem w poprzednim roku, ile daje teraz, jakie opryski – mówi jeden z rolników.
Zdaniem resortu rolnictwa nie ma powodu do obaw. Nowe przepisy to nic innego jak złożenie w jedną całość wymagań, które do tej pory funkcjonowały oddzielnie.
Leszek Juszczak, z Ministerstwa Rolnictwa wyjaśnia: – Zasada współzależności ustanawia pewne powiązania między wysokością płatności bezpośrednich otrzymywanych przez rolnika, a przestrzeganiem pewnych zasad odnoszących się do gruntów rolnych, produkcji rolniczej. A chodzi nie tylko o ochronę środowiska. Ważne jest także bezpieczeństwo żywności, to znaczy stosowanie zasad oznakowania zwierząt. Brak kolczyków u bydła, owiec czy kóz, a także nie przestrzeganie terminu zgłaszania nowoprzybyłych sztuk do rejestru, będzie skutkowało obniżeniem dopłat bezpośrednich.
Trzeba jednak pamiętać, że przepisy już obowiązują, a za ich łamanie rolnikom grożą kary. Z sankcjami pieniężnymi muszą liczyć się w przypadku nieprzestrzegania zasad identyfikacji i rejestracji zwierząt.
Za grunty, które nie są utrzymywane w dobrej kondycji rolnej grozi obniżenie płatności bezpośrednich.
Źródło: fresh-market.pl, na podstawie TVP (Redakcja Rolna), PPR
Rolnicy przyznają, że zarówno angielska nazwa cross-compliance jak i polskie tłumaczenie - zasada współzależności – brzmią obco.
Lepiej zorientowani są ci, którzy korzystają z unijnych funduszy, na przykład programu rolno-środowiskowego:
– Trzeba prowadzić, to jest powiedziane, że trzeba prowadzić. Jak kontrola przyjdzie, to muszę wykazać, że prowadzę adnotacje: ile nawozu dałem w poprzednim roku, ile daje teraz, jakie opryski – mówi jeden z rolników.
Zdaniem resortu rolnictwa nie ma powodu do obaw. Nowe przepisy to nic innego jak złożenie w jedną całość wymagań, które do tej pory funkcjonowały oddzielnie.
Leszek Juszczak, z Ministerstwa Rolnictwa wyjaśnia: – Zasada współzależności ustanawia pewne powiązania między wysokością płatności bezpośrednich otrzymywanych przez rolnika, a przestrzeganiem pewnych zasad odnoszących się do gruntów rolnych, produkcji rolniczej. A chodzi nie tylko o ochronę środowiska. Ważne jest także bezpieczeństwo żywności, to znaczy stosowanie zasad oznakowania zwierząt. Brak kolczyków u bydła, owiec czy kóz, a także nie przestrzeganie terminu zgłaszania nowoprzybyłych sztuk do rejestru, będzie skutkowało obniżeniem dopłat bezpośrednich.
Trzeba jednak pamiętać, że przepisy już obowiązują, a za ich łamanie rolnikom grożą kary. Z sankcjami pieniężnymi muszą liczyć się w przypadku nieprzestrzegania zasad identyfikacji i rejestracji zwierząt.
Za grunty, które nie są utrzymywane w dobrej kondycji rolnej grozi obniżenie płatności bezpośrednich.
Źródło: fresh-market.pl, na podstawie TVP (Redakcja Rolna), PPR
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem