Oszczedzaj czas i pieniadze- wszystkie informacje o cenach owoców i warzyw w abonamencie Fresh-market.pl

Kup teraz abonament!

Lipiec nie przyniósł poprawy

2013-08-13 10:00

Lipiec był kolejnym miesiącem, w którym kontynuację znalazły wcześniejsze niekorzystne trendy na rynku warzyw świeżych. Chodzi tu przede wszystkim o utrzymywanie się podaży większości warzyw na poziomie niższym niż w poprzednich latach. Te podażowe kłopoty miały swoje przełożenie na poziom hurtowych cen warzyw.

W lipcu wzmocniły się też przesłanki do pesymistycznych prognoz na dalsze miesiące sezonu. Wsparte zostały one między innymi przez pierwsze w tym sezonie wstępne dane szacunkowe GUS na temat poziomu zbiorów w 2013 roku.

Sytuacja rynkowa w lipcu, jako kontynuacja niekorzystnych tendencji z maja i czerwca była też punktem wyjścia do formułowania przewidywań w wymiarze krótkookresowym, czyli na sierpień. I tu oczywiście nie mogło być znaczącej różnicy w stosunku do wspomnianych wcześniej bardziej ogólnych długookresowych prognoz.

Wiele wskazuje na to, że w sierpniu będziemy obserwować to, co charakteryzowało rynek w lipcu. Kłopoty z podażą, przede wszystkim warzyw kapustnych, ale także cebuli i ziemniaków. Lepiej zapowiada się segment warzyw korzeniowych, choć większa tu rola słabego, wakacyjnego popytu niż jakiegoś zdecydowanego wzrostu podaży.

Nieco odmienna będzie natomiast sytuacja na specyficznym rynku pomidorów i ogórków szklarniowych. Jeśli nie będziemy świadkami jakiegoś długotrwałego załamania pogody, to rynek ten będzie przechodził w sierpniu przez typowe dla siebie częste, krótkookresowe fluktuacje cenowe związane z wahaniami na osi podaż – popyt.

Warzywa kapustne

W lipcu ceny warzyw kapustnych utrzymały znacznie wyższy poziom niż w analogicznym okresie w poprzednich dwóch sezonach. Ta prawidłowość obowiązywała nawet w przypadku kapusty pekińskiej, która w lipcu, w odróżnieniu od innych kapustnych, dość wyraźnie taniała.

Oczywiście powodem wysokich cen były znane z wcześniejszych miesięcy kłopoty podażowe. Co prawda można stwierdzić, iż lipiec nie obfitował aż w takim stopniu jak czerwiec w ekstremalne zjawiska pogodowe. Jednak, po pierwsze straty spowodowane niekorzystną pogodą we wcześniejszym okresie są już nie do odrobienia, a po drugie w lipcu też warunki agrometeorologiczne nie były idealne.

Wspomniane wyżej dane szacunkowe GUS, w odniesieniu do kapust i kalafiorów nie pozostawiają złudzenia. Zbiory w 2013 będą niższe niż rok wcześniej. Zbiory kapust będą też niższe niż średnia z lat 2006 – 2010. W przypadku kapust, te wstępne szacunki mówią o zbiorach na poziomie 1 068 tys. ton, czyli 93,7 proc. wielkości zbiorów z 2012 roku i zaledwie 89,4 proc. średnich zbiorów z lat 2006 – 2010. Jeśli chodzi o kalafiory, to szacuje się ich zbiory na 226 tys. ton, czyli 91,8 proc. zbiorów sprzed roku i 102,7 proc. zbiorów średnich z 2006 – 2010.

Podaż kapusty młodej białej przez cały lipiec utrzymywała się na bardzo niskim poziomie. Przez cały ten miesiąc w dużym hurcie odbywał się handel kapustą na sztuki, właśnie ze względu na ograniczoną podaż. W poprzednich latach się to nie zdarzało. o tej porze roku w dużym hurcie była już tylko kapusta na kilogramy. O stanie podaży kapusty w tym i w poprzednich sezonach najlepiej świadczy zestawienie cen widocznych na wykresie poniżej.

Jeśli chodzi zaś o ceny młodej kapusty w omawianym miesiącu można wyróżnić dwa okresy. W pierwszej połowie miesiąca było stabilnie z pewną tendencją zniżkową. W drugiej połowie lipca podaż jeszcze spadła, a ceny wzrosły. Kapusta młoda zaczynała lipiec z cenami średnimi na poziomie 1,80 zł/szt. i 1,35 zł/kg. Minimum znalazło się na poziomach 1,50 zł/szt. i 0,90 zł/kg, a maksimum 2,40 zł/szt. i 1,05 zł/kg. Kapusta w handlu na kilogramy kończyła lipiec na poziomie minimum, ale były przesłanki, które pozwalały oczekiwać zwyżki już w sierpniu.

Jeśli chodzi o kapustę pekińską, to po bardzo ciężkim podażowo czerwcu, w lipcu sytuacja nieco się poprawiła. Jednak poprawa ta była widoczna dopiero w końcówce omawianego okresu. Przez pierwsze dwie dekady cena średnia rosła analogicznie, jak w czerwcu. Startując z poziomu 2,30 zł/kg sięgnęła maksimum na poziomie 3,10 zł/kg (wzrost o niemal 35 proc.).

W końcówce drugiej dekady lipca sytuacja podażowa zaczęła się polepszać i ceny „pekinki” poszły w dół. Jednak „lepszy” nie znaczy „dobry”. Choć ilość kapusty pekińskiej na rynku rosła, a zniżce cen sprzyjał też słabszy, jak zazwyczaj o tej porze roku, popyt, to i tak ceny pozostały dużo wyższe niż w latach poprzednich (patrz wykres poniżej). W rezultacie kapusta pekińska kończyła miesiąc z ceną średnią 2,45 zł/kg i z opcją na dalszy spadek.

Rynek kalafiorów zaczynał lipiec z trendem spadkowym cen w dużym hurcie, który zapoczątkowany został w czerwcu. Rynek czekał też, że lipiec przyniesie, wraz z poprawą pogody, wyraźną zwyżkę podaży tych warzyw (wysyp) i w konsekwencji spadek cen. Na spadek podaży spowodowany niekorzystnymi warunkami agrometeorologicznymi nałożyły się też konsekwencje zmniejszenia tegorocznych upraw.

Początek miesiąca zdawał się potwierdzać takie oczekiwania. Kalafiory zaczynały ze średnią ceną 2,15 zł/szt. Potem potaniały do 1,90 zł/szt. Ale w drugiej połowie miesiąca widać już było negatywne skutki zbyt dużych upałów i niedoboru wilgoci w glebie. Podaż kalafiorów drastycznie spadła, a ich ceny poszły w górę. Maksimum ceny średniej przypadło na poziom 2,85 zł/szt., a miesiąc kończył się przy cenie 2,70 zł/szt.

Warzywa korzeniowe

Sytuacja cenowa na rynku warzyw korzeniowych dość wyraźnie odbijała od tego, co działo się z innymi warzywami krajowymi. Ceny zarówno marchwi, jak i buraków (oraz selerów) wykazywały w omawianym okresie wyraźną tendencję spadkową. Marchew młoda obcinana, która na rynku pojawiła się właśnie w lipcu, taniała w takim stopniu, że jej ceny chwilami znajdowały się poniżej poziomu z 2012 roku. Co ważne spadek cen w mniejszym stopniu wynikał z wzrostu podaży, który nie był jakoś oszałamiająco wysoki. Motorem spadków był w dużej mierze słaby popyt na warzywa korzeniowe w okresie wakacyjnym.

Jeśli uwzględnimy powyższe, to można oczekiwać, iż w sierpniu sytuacja powinna być analogiczna jak w lipcu. Natomiast we wrześniu i później popyt na te warzywa powinien się wzmocnić. A to będzie zapewne prowadziło do usztywnienia cen. W okresie zbiorów jesiennych ceny rosnąć raczej nie będą, ale w zimie jak najbardziej, Zwłaszcza, że GUS szacuje poziom tegorocznych zbiorów na niższy od zeszłorocznego. Wstępne szacunki mówią o zbiorach marchwi na poziomie 803 tys. ton, czyli 96,2 proc. poziomu z roku 2012 i 94,1 proc. średniego poziomu z lat 2006 – 2010. Jeśli chodzi o buraki to szacunki są bardziej optymistyczne. Zbiry mają wynieść 342 tys. ton, czyli 99,1 proc. z 2012 roku i 101,9 proc. średniej z lat 2006 – 2010.

Młoda marchew obcinana zaczynała lipiec z ceną średnią w dużym hurcie na poziomie 2,55 zł/kg i przez cały miesiąc pozostawała w trendzie spadkowym. Na koniec lipca była ona na poziomie 1,00 zł/kg (zaledwie 40 proc. ceny początkowej). Jak wspomniano wyżej chwilami poziom tegoroczny cen marchwi był niższy niż zeszłoroczny  (zwłaszcza między 18 a 25 lipca).

Jeśli chodzi o hurtowe ceny młodych buraków obcinanych, to ich trend spadkowy był jeszcze bardziej dynamiczny niż w przypadku marchwi. Nie mniej zdołały one utrzymać się powyżej poziomu z dwóch poprzednich lat (patrz wykres), w dużej mierze z powodu tego, że w poprzednich latach buraki były bardzo tanie.

Start w lipcu cena średnia buraków obcinanych miała na poziomie 2,20 zł/kg. Potem nieustannie spadała i miesiąc zakończyła na poziomie 0,70 zł/kg (zaledwie 32 proc. ceny początkowej). Spadek duży, ale dystans do cen na poziomie 0,30 – 0,40 zł/kg, do którego buraki przyzwyczaiły nas w poprzednich latach jeszcze spory.

Cebula

Lipiec to okres przełomowy na rynku cebuli. W tym miesiącu zaczyna się bowiem nowy sezon dla cebuli w łusce. W tym roku ten start sezonu odbywał się z problemami podażowymi. Generalnie zatem nie można mówić o jakiejś znaczącej poprawie sytuacji na rynku cebuli w stosunku do czerwca.

Co prawda cebula w łusce wreszcie się na rynku pojawiła i powoli jej dostępność rosła. Jednak poziom podaży w tym roku pozostaje daleko w tyle za tym, co miało miejsce w latach poprzednich.

Potwierdzają to również dane GUS, który wstępnie oszacował zbiory cebuli w 2013 roku na 624 tys. ton, czyli na 97,2 proc. zbiorów z roku 2012 i 96,1 proc. średniej z lat 2006 – 2010. Ponieważ zbiory w 2012 też nie były rekordowe, oznacza to perspektywę problemów w podaży cebuli w nadchodzących miesiącach.

Ceny cebuli w lipcu pozostawały zgodne z powyższymi konstatacjami, utrzymując się na poziomie wyższym zarówno od tych w roku 2011, jak i tych z roku ubiegłego. Cebula młoda w łusce zaczynała tegoroczny sezon ze średnią ceną 1,55 zł/kg i zeszła do końca miesiąca na poziom 1,10 zł/kg. W sierpniu można spodziewać się jeszcze spadku cen cebuli, jako że rynek pozostawać będzie w wakacyjnym trybie działania. Nie mniej ewentualny spadek nie będzie duży i ceny pozostaną na poziomie wyższym niż w latach minionych.

Ziemniaki

Zachowanie rynku ziemniaków na początku czerwca było dość typowe. Jednak ten okres trwał krótko i w kolejnych dniach rynek ten dowiódł, że jednak bieżący rok różni się wyraźnie od typowego sezonu.

Ta ostatnia konkluzja może też być skrótową prognozą dla rynku ziemniaków na kolejne miesiące. W tegorocznym sezonie typowo nie będzie. Wiadomo już, choć brak na razie szacunków liczbowych, że zbiory ziemniaków będą poniżej poziomu zeszłorocznego. Potwierdza to też GUS. Z informacji płynących od producentów wynika, że w wielu rejonach zbiory będą znacznie niższe niż w latach poprzednich. Oznacza to, że ceny ziemniaków będą wysokie.

Zazwyczaj nadejście lipca i wakacji oznacza szybki spadek popytu na ziemniaki, a w konsekwencji spadek ich cen. Pamiętamy zeszły rok i ogromne problemy ze zbytem ziemniaków w lipcu i ceny rzędu 1,00 zł/worek 15 kg.

Początek lipca 2013 roku też przyniósł spadek cen ziemniaków młodych. Można więc było stwierdzić, że miesiąc zaczął się typowo. Ale szybko okazało się, że trend spadkowy był chwilowy. Podaż ziemniaków była niższa niż zazwyczaj, a do tego nietypowo zachowywał się popyt, który nie spadał.

W rezultacie po spadku ceny średniej na początku miesiąca z poziomu 1,22 zł/kg do 0,67 zł/kg, cena ta zaczęła znów rosnąć. Osiągnęła maksimum 0,85 zł/kg, po czym na koniec miesiąca znów spadła do 0,68 zł/kg.

Ten ostatni spadek jednak nie został przyjęty na rynku jako zapowiedź dalszych spadków na słabym wakacyjnym rynku. Uczestnicy rynku przekonali się już, że tegoroczne ceny zachowują się inaczej niż zazwyczaj. W sierpniu można zatem równie dobrze obstawiać dalszego spadku (choć już niezbyt dużego), jak i stabilizacji lub nawet wzrostu cen. Rynek ziemniaków jest obecnie trudno przewidywalny. Czy w sierpniu dominującym czynnikiem będzie słabszy popyt, czy może kłopoty z podażą? Jeśli to pierwsze to ceny mogą znaleźć się w przedziale 0,50 – 0,60 zł/kg, jeśli to drugie raczej wzrosną. generalnie można tylko powiedzieć, że nie będzie tak tanio, jak w początkowej fazie zeszłorocznego sezonu.

Pomidory i ogórki szklarniowe

Lipiec był kolejnym miesiącem dużych wahań cen zarówno pomidorów, jak i ogórków szklarniowych. Przy czym w przypadku ogórków można mówić o ogólnym trendzie spadkowym, w przypadku pomidorów takiego całomiesięcznego trendu nie widać.

W przypadku pomidorów pierwsza dekada miesiąca była konsekwencją spadku cen w czerwcu. W pierwszej części lipca ceny pozostawały na poziomie niższym niż w latach 2012 i 2011. Potem wzrosły, a w końcówce miesiąca znów spadły. Te wahania cenowe są dość typowe dla letniego rynku pomidorów i są konsekwencją zarówno zmian podażowych, jak i fluktuacji popytu. W roku bieżącym jednak częstotliwość tych wahnięć była wyższa niż zazwyczaj. Z W znacznej mierze wynikało to z częstotliwości z jako na rynku europejskim pojawiały się tanie pomidory holenderskie. Ich nacisk powodował również spadki cen pomidorów polskich, nawet jeśli ich podaż nie była przesadnie wysoka. Ten nacisk importu z Holandii wywierał bardzo duży wpływ na nasz rynek krajowy.

Cena średnia pomidorów wielkości B na początku lipca wynosiła 2,25 zł/kg. Maksimum było na poziomie 3,17 zł/kg, a minimum 1,83 zł/kg. Z minimalną ceną pomidory kończyły też omawiany miesiąc.

Wahania cenowe to charakterystyczne zjawisko również na wakacyjnym rynku ogórków szklarniowych. Zazwyczaj jest to też okres, gdy ceny tych ogórków osiągają najniższe wartości w sezonie. Wynika to z maksymalnej podaży w tym okresie. Oczywiście kluczowym czynnikiem jest pogoda. Jeśli jest sprzyjająca ogórki mogą kosztować grosze.

Ale nie w tym roku. Co prawda ceny w drugiej połowie lipca spadły poniżej poziomu z roku 2012, ale po pierwsze utrzymały się powyżej cen z lipca 2011 roku, a po drugie pojawiły się przesłanki wskazujące na to, że w sierpniu może być drożej. Takie zapowiedzi pojawiły się w związku z problemami w uprawach. Z jednej strony problemy z gniciem, z drugiej końcówka miesiąca z coraz większymi kłopotami z nawilgoceniem gleby. A przy tym trzeba pamiętać, że generalnie mniejsze są tegoroczne uprawy ogórków.

Jednak póki co, w lipcu, a zwłaszcza w pierwszej jego dekadzie ceny szły w dół. Średnia cena ogórków krótkich spadła wtedy z 2,50 zł/kg do 1,50 zł/kg. Potem znów wzrosła do 2,05 zł/kg, a na koniec miesiąca zeszła powrotem do 1,50 zł/kg.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE